
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro dziwi się, że kolejne państwa tak spieszą się z masowymi szczepieniami swoich obywateli, co jego zdaniem jest „nieuzasadnione”.
Polityk od samego początku pandemii do wszelkiego rodzaju obostrzeń podchodzi bardzo sceptycznie i nie jest za ciemiężeniem gospodarki czy samego społeczeństwa. Dziwi go też pośpiech firm farmaceutycznych, które pracują nad szczepionką.
– Pośpiech ze szczepieniem jest nieuzasadniony, bo to coś, co ma wpływ na życie ludzi. Kiedy kogoś się szczepi, to układ odpornościowy może zareagować w nieprzewidywalny sposób – powiedział Bolsonaro w rozmowie opublikowanej za pośrednictwem YouTube.
Jednocześnie wydał zgodę na zaciągnięcie długu rzędu 4 mld dol. na zakup takiej szczepionki. Podkreślił, że nie „spieszy mu się do wydawania pieniędzy, ale do ratowania ludzkiego życia już tak”.
– Nie chcę nikogo oceniać, ale to bardzo podejrzane, że tak nas ponaglają, żebyśmy wydali te 20 mld reali na zakup szczepionki. W kontrakcie (na szczepionki) jest powiedziane wprost, że producent nie ponosi odpowiedzialności za efekty uboczne – zaznaczył.