
Władze kantonu Lucerna w Szwajcarii poinformowały, że jeden z pierwszych mężczyzn zaczepionych przeciwko COVID-19 zmarł. Nie wiadomo jednak czy zgon był związany z podaniem preparatu.
Teraz sprawą ma zająć się Szwajcarska Agencja ds. Produktów Leczniczych Swissmedic.
Kanton nie ujawnił szczegółów dotyczących zgonu zaszczepionego. Nie podano nawet czasu jaki upłynął od zabiegu.
Lucerna była miejscem pierwszych szczepień w Szwajcarii, które rozpoczęły się w zeszłym tygodniu. Preparat firmy Pfizer i jej niemieckiego partnera BioNTech był podawany głównie osobom starszym.
Do tej pory Szwajcaria otrzymała 107 tys. dawek, a od nowego roku ma dostawać po 250 tys. dawek miesięcznie.
Swissmedic nie skomentowało jeszcze sprawy. Do zgonu nie odniósł się także producent preparatu Pfizer i BioNTech.
Szwajcara na razie przyjęła szczepionki tylko tej firmy. W trybie pilnym przyjęły ją też Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, a Unia Europejska dopuściła warunkowo do obrotu.
Źródło: Reuters.com