
W nocy rządzący opublikowali w końcu wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października dotyczący aborcji eugenicznej. Termin publikacji minął jednak 2 listopada 2020 roku. Niemal od razu wywołało to reakcję wściekłych feministek. Przedstawicielki tzw. Strajku Kobiet zorganizowały jeszcze bardziej niż zwykle groteskową konferencję prasową.
Aktywistki tzw. Strajku Kobiet tym razem zmieniły barwy. Przewiązały bowiem twarze zielonymi chustami z napisem „Strajk Kobiet. Aborcja – legalna, bezpieczna, darmowa”. Kolor miał nawiązywać do protestów feministek w Argentynie.
Twarze, tzw. Strajku Kobiet – Marta Lempart i Klementyna Suchanow – zapowiadały protest przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego. – Spotykamy się o 18.30 na ulicy Szucha, pod czymś, co kiedyś było Trybunałem Konstytucyjnym – grzmiały feministki.
Suchanow stwierdziła, że publikację wyroku TK wściekłe „odbierają jako totalną potwarz”. – Zgotujemy wam piekło. Nie podarujemy tego – grzmiała.
Podczas manifestacji Marta Lempart groziła urzędnikom Kancelarii Premiera. – Kto będzie frajerem, który opublikuje wyrok? Będziemy cię ścigać tak długo, że nic innego ze swojego życia nie będziesz pamiętał – krzyczała.
Marta Lempart grozi urzędnikom Kancelarii Premiera: Kto będzie frajerem, który opublikuję wyrok?! Będziemy cię ścigać tak długo, że nic innego ze swojego życia nie będziesz pamiętał! pic.twitter.com/HlqRI1T2KQ
— Patryk "Skju" Sykut (@PatrykSykut) January 27, 2021
Źródła: Twitter/Facebook