Poza Unią też jest życie. Po brexicie Londyn coraz mocniej korzysta z wolnej wymiany handlowej

Wielka Brytania po brexicie. Ilustracja: Pixabay
Wielka Brytania po brexicie. Ilustracja: Pixabay
REKLAMA

Wielka Brytania będzie ubiegać się o członkostwo w Trans-Pacific Free Trade Agreement – the Comprehensive and Progressive Trans-Pacific Partnership (CPTPP) – Wszechstronnym i Postępowym Porozumieniu na rzecz Partnerstwa Transpacyficznego . Poinformował o tym brytyjski Departament Handlu Międzynarodowego.

Minister handlu Liz Truss oficjalnie zwróci się w poniedziałek 1 lutego o przystąpienie Wielkiej Brytanii do traktatu o wolnym handlu. Obejmuje on jedenaście krajów strefy Pacyfiku. Chodzi o Australię, Brunei, Chile, Japonię, Kanadę, Malezję, Meksyk, Nową Zelandię, Peru, Singapur i Wietnam.

Negocjacje zaczną się jeszcze w tym roku. Po wyjściu z Unii Europejskiej „tworzymy nowe partnerstwa, które przyniosą ogromne korzyści gospodarcze mieszkańcom Wielkiej Brytanii”. Tak ocenił tą decyzję brytyjski premier Boris Johnson. Do krajów CPTPP trafia obecnie 8,4 proc. brytyjskiego eksportu.

REKLAMA

CPTPP powstał w 2019 roku, by znieść bariery handlowe między jedenastoma krajami, które reprezentują prawie 500 milionów konsumentów w regionie Azji i Pacyfiku. Tworzą one 13 proc. światowego PKB. Celem paktu jest także przeciwdziałanie rosnącym wpływom gospodarczym Chin.

Partnerstwo trans-pacyficzne (CPTPP) zastąpiło umowę Trans-Pacific Free Trade Pact (TPP), z której zrezygnowała administracja Donalda Trumpa. Po wyjściu z UE, Londyn rozszerza wymianę handlową z krajami, które do Unii nie należą. Ma to otworzyć nowe perspektywy gospodarce tego kraju.

Jeśli Wielka Brytania zostanie przyjęta do CPTPP, stanie się pierwszym członkiem spoza grona założyciel. Będzie też drugą największą gospodarką w ramach tego układu – po Japonii.

Źródło: AFP/ PAP

REKLAMA