
REKLAMA
Arkadiusz Milik obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Najpierw konflikt z władzami Napoli i cała jesień poza grą, a teraz przenosiny do słabej Marsylii i od razu kontuzja. Wedle najnowszych informacji absencja Polaka potrwa dłużej niż pierwotnie przewidywano.
W pierwszej połowie sezonu skonfliktowany z Napoli Milik nie zagrał ani minuty. To wszystko stawiało pod wielkim znakiem zapytania jego przyszłość w reprezentacji. Niegrający napastnik zostałby skreślony z listy powołań na Euro 2020.
Transfer do Olympique przywrócił nadzieję, że uzdolniony ofensor odnajdzie formę i będzie dostępny dla nowego selekcjonera na mistrzostwa Europy. We Francji sprawy szybko zaczęły się jednak komplikować. CZYTAJ DALEJ -> NASZFUTBOL.PL.
REKLAMA
REKLAMA