
W regionie paryskim zanotowano 10 lutego 300 km korków, zamknięto ważną drogę krajową N118, w departamentach podstołecznych Essonne, Val-d’Oise, Yvelines i Seine-et-Marne odwołano transport szkolny. Były problemy z komunikacją, w całej Francji zamknięto wiele szkół.
W pięciu departamentach ogłoszono stan alarmu (Aisne, Ardeny, Nord- Pas-de-Calais, Somma), niemal w połowie kraju wydano ostrzeżenia. 10 cm opady śniegu sparaliżowały drogi. System energetyczny kraju zaczął trzeszczeć.
A oni walczą z ociepleniem…
Jak na ironię, tego samego dnia na radzie ministrów przedstawiono projekt sztandarowej dla rządu i prezydenta ustawy klimatycznej, która ma walczyć z… ociepleniem. Jej tekst ma trafić pod obrady parlamentu pod koniec marca. Ma „przestawić” Francję na właściwą drogę walki z globalnym ociepleniem.
Ustawa nosi tytuł „Klimat i pobyt”. Ma na celu „zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 40% do 2030 r., w duchu sprawiedliwości społecznej”. Ma też „zakotwiczyć ekologię w codziennym życiu Francuzów”.
Projekt zawiera 65 artykułów. Ma wprowadzić pewną równowagę pomiędzy ograniczaniem emisji drogą nakładania na gospodarkę ograniczeń i podatków, którą boleśnie dotyka i tak kryzys pandemii, a innymi środkami.
Propozycje są tu bardzo różne. Np. obowiązkowe umieszczanie informacji o „śladzie węglowym” na każdym produkcie i usłudze. Trochę nie wiadomo jak będą to liczyć, ale chyba to nie ważne, bo chodzi o „wywołanie zmiany mentalności”.
Poważne zmiany czekają mieszkalnictwo. To drugi sektor emitujący najwięcej gazów cieplarnianych we Francji (20% emisji). Do 2028 roku ustawa chce wprowadzić zakaz wynajmu mieszkań o najniższych wskaźnikach termoizolacyjnych.
Około 5 milionów domów we Francji sklasyfikowano w kategoriach F lub G. Ich właściciele będą musieli przeprowadzić remonty lub nie będą mogli ich przeznaczać na wynajem i podnosić czynszu w przypadku, kiedy są już wynajęte.
Art. 4 chce z kolei zakazać reklamy paliw kopalnych. Dość śmieszne, bo reklam z węglem lub szybami naftowymi po prostu we Francji nie ma. Artykuł jest niejasny i nie wiadomo, co się z niego wykluje naprawdę. Może się skończyć np. na zakazie reklamowania paliwożernych aut typu SUV.
Jest też propozycja „stref niskiej emisji w dużych miastach”. Chodzi o nowe normy dla transportu -jak przyjdzie znowu zima, to owe „elektryki” znowu daleko nie zajadą). Artykuł 25 nakłada obowiązek ustanowienia „niskoemisyjnych stref mobilności” dla 45 aglomeracji liczących ponad 150 000 mieszkańców do 31 grudnia 2024 r. Najbardziej zanieczyszczające środowisko samochody będą miały zakaz wjazdu do stref od 2023 r. w przypadku złej jakości powietrza. Do tego „strefy 30 km/h”, rozwój wypożyczalni rowerów, transportu publicznego, itd.
Koniec ery samochodów z silnikami spalinowymi
Art. 28 stanowi, że od 1 stycznia 2030 r. zostanie wprowadzony zakaz „sprzedaży nowych samochodów osobowych emitujących powyżej 95 gCO2 / km”, z wyjątkiem pojazdów specjalistycznych. Zakończenie sprzedaży samochodów z silnikami termicznymi jest przewidywane na rok 2040.
Artykuł 31 przewiduje możliwość wprowadzenia przez władze lokalne dodatkowego podatku drogowego (ekologicznego) dla samochodów ciężarowych. Cel: promowanie transportu towarów środkami o mniejszej emisji, takimi jak transport rzeczny lub kolejowy.
Jest wreszcie zakaz lotów pasażerskich na trasach krajowych, które łączą linie kolejowe, o ile czas podróży pociągiem nie przekracza czasu 2,5 godziny. Dla przykładu znikną połączenia lotnicze np. Paryża z Bordeaux, ale pozostanie połączenia z Marsylią. Ponadto wszystkie loty krajowe będą obłożone podatkiem (w wysokości 100% do 2024 r.).
Ciekawie brzmi wreszcie utworzenie kategorii „przestępstwa ekobójstwa”. Artykuły 63, 64 i 65 proponują wprowadzenie nowego przestępstwa. W przypadku celowego zniszczenia środowiska o trwałych skutkach, będzie to „ekobójstwo” zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności i grzywną do 4,5 mln euro.
Chyba, że znowu kiedyś przyjdzie zima i większość tych pomysłów… zamiecie.
[#AlerteOrange #Neige #Vergals]
ℹ️ Demain, l'ensemble des cours sera assuré à distance dans les #Yvelines.
👉La circulation des transports scolaires sera suspendue ce mercredi 10 février.
👉Accueil minimum assuré pour les élèves.@acversailles @LucPham6 pic.twitter.com/7wn9oENhde— Préfet des Yvelines (@Prefet78) February 9, 2021