
Podatek cukrowy okazał się kolejnym samobójem PiS. Sprzedaż napojów spadła, a na dodatek te najtańsze podrożały, co uderza w najbiedniejszych.
Od stycznia obowiązuje podatek cukrowy. Efekt? Średnia cena za litr napojów gazowanych wzrosła o 23 proc., a energetyków o 8 proc.
– Natomiast ceny jednostkowe produktów topowych graczy na rynku energetyków rosną jednocyfrowo – wskazał Tomasz Rydzewski z CMR.
Jak wynika z danych CMR urosły ceny nie tylko popularnej Coli czy Pepsi. Najtańsze napoje gazowane, sprzedawane często pod marką własna sieci handlowych, zdrożały nawet o 45 proc.!
Oznacza to, że najbiedniejsi klienci będą musieli zapłacić znacznie więcej nawet za najtańszy napój. Co gorsza, według danych CMR, w pierwszych tygodniach stycznia w małoformatowych sklepach niezależnych i miękkiej franczyzy, nastąpił spadek sprzedaży napojów energetycznych i gazowanych.
Przedstawiciel firmy badawczej dodał, że z tygodnia na tydzień zwiększa się spread cenowy w stosunku do cen sprzed 2021. Najniższy poziom wzrostu cen wśród głównych producentów dotyczy produktów Schweppes oraz firmy Zbyszko.
CMR jest niezależną agencją badawczą specjalizującą się w analizach danych transakcyjnych pozyskiwanych drogą elektroniczną z kas fiskalnych zainstalowanych w sklepach spożywczych.
Źródło: Polsat News