
Odpowiedź pewnie jest łatwa. Nauczyciel naraził się na groźby ze strony rodzica uczennicy za to, że posadził ją w jednej ławce z chłopcem, we… Francji. To kolejny przykład problemów z „ubogaconym etnicznie” społeczeństwem.
Ojciec nie pozwolił swojej córce siedzieć obok chłopca w klasie. Jak donosi „Le Républicain Lorrain” rzecz wydarzyła się w szkole w Thionville. Rodzic jest teraz oskarżony o „akty zastraszania i nękania” nauczyciela.
Muzułmanin wygłosił „gwałtowne uwagi” w kierunku pedagoga. Poszło nie tylko o koedukację w klasie, ale i takowe zajęcia na basenie. Ojciec dziewczynki stwierdził wprost, że to „niezgodne z jego religią”. Dodatkowo nie podobały mu się podręczniki. Było w nich za dużo zdjęć katedr, a za mało meczetów.
Nękanie nauczyciela różnymi zarzutami zaczęło się jeszcze w październiku 2020 roku. Ojciec wynajdował rozmaite „odchylenia” od swojej wiary, aż wreszcie szkoła się zbiesiła i postanowiła złożyć skargę.
Prokurator żąda dla „religijnego” rodzica dziesięciu miesięcy więzienia z zawieszeniem na okres próbny dwóch lat. Do tego domaga się zakazu wszelkich kontaktów z nauczycielem i wstępu do tej szkoły podstawowej. Chce także obserwacji lekarskiej i psychologicznej ojca. Sąd w Thionville wyda wyrok 9 marca.
🤔🤔
Le Républicain Lorrain: Thionville. Il refuse que sa fille soit assise à côté d'un garçon en classe : un père poursuivi pour ….https://t.co/2ribuUrWxn
via @GoogleNews
— AD (@adnettoyage) February 13, 2021