Trybunał Sprawiedliwości w Hadze orzekł, że wprowadzona w imię walki z koronawirusem godzina policyjna w Holandii ma zostać w trybie natychmiastowym zniesiona.
Po wprowadzeniu godziny policyjnej w wielu holenderskich miastach wybuchły uliczne protesty. W większości przypadków organizowała je grupa „Virus Waarheid” (tłum. Prawda o wirusach), która założyła też swoją fundację.
I to właśnie „Virus Waarheid” wniósł sprawę do sądu w Hadze. Sąd ten orzekł, że wprowadzona godzina policyjna nie ma podstaw prawnych.
Zdaniem sądu godzina policyjna narusza podstawowe prawo do prywatności i swobodnego przemieszczania się.
Do wprowadzenia godziny policyjnej w Holandii wykorzystano specjalną ustawę, zgodnie z którą, w przypadkach nagłych, rządzący nie muszą pytać o zgodę obu izb parlamentu.
Sąd uznał jednak, że nie zaistniały „szczególnie pilne przesłanki” do wprowadzenia godziny policyjnej.
„Dalekosiężny środek oparty na przepisach stanu wyjątkowego może zostać zastosowany tylko wtedy, gdy rzeczywiście wystąpi nagła sytuacja, której nie można rozwiązać innymi, mniej dalekosiężnymi środkami” – orzekł sąd.
Prokurator występujący w imieniu rządu argumentował, że pandemia koronawirusa jest właśnie taką „nagłą sytuacją” i należało godzinę policyjną wprowadzić natychmiast. Dodał, że inne obostrzenia i restrykcje okazały się niewystarczające do walki z wirusem, więc trzeba było sięgnąć po taki środek.
Sąd uznał jednak, że COVID-19 nie jest taką „nagłą sytuacją”, a ponadto nie udowodniono, że godzina policyjna ma jakiekolwiek przełożenie na mniejszą liczbę zakażeń koronawirusem.
Decyzja sądu zaskoczyła holenderski rząd. Niewykluczone, że wniesie on apelację i będziemy obserwować kolejne odcinki batalii o godzinę policyjną przed sądem.
Niemniej, zgodnie z tamtejszym prawem, godzina policyjna przestaje obowiązywać wraz z momentem publikacji orzeczenia sądu.
Holenderscy komentatorzy zauważają, że po tej decyzji sądu można spodziewać się masowych wniosków o anulowanie mandatów za łamanie godziny policyjnej. Policja wystawiła prawie 26 tysięcy takich kar. Zgodnie z dzisiejszym orzeczeniem sądu, nie miały one jednak podstawy prawnej i anulowanie mandatów wydaje się formalnością.
Godzina policyjna została wprowadzona w Holandii od 23 stycznia w godzinach 21:30 – 4:00. Początkowo na 3,5 tygodnia, ale ostatnio została przedłużona do 2 marca pod pretekstem brytyjskiej mutacji koronawirusa. Z dniem 16 lutego przestaje obowiązywać. Na jak długo, okaże się w najbliższych dniach.
Źródło: nos.nl/NCzas
