
Marzena Rogalska ma za sobą trudne chwile związane z odejściem z TVP. Prezenterka podjęła bowiem nagłą decyzję o rezygnacji. Teraz spotkał ją kolejny cios…
„Próbuję napisać ten post od południa i nie mogę. Co zacznę, przerywam, bo ryczę… Ta para piesków na zdjęciach to Romeo i Julia. Kiedyś współprowadząc z „Warszawski Dzień Zwierząt” zobaczyłam ich i się zakochałam, przepadłam. Obiecałam, że nie spocznę dopóki nie będą miały domu pełnego miłości. Zaoferowałam więc swoją pomoc wolontariuszkom zajmującym się seniorkami w Schronisku na Paluchu” – tak Marzena Rogalska zaczęła swój emocjonujący wpis na Instagramie.
Prezenterka przybliżyła pokrótce jak wygląda adopcja piesków, które mają już swoje lata. Wyznała, że było to o wile trudniejsze niż się spodziewała…
„To była trudna misja, raz, że seniorki, dwa, że adopcja w dwupaku, ponieważ o rozdzieleniu Romka i Julci nie mogło być mowy. Wiedzieliśmy, że pękłyby im serca. Śmialiśmy się, że są ze sobą tak bardzo związani, że synchronizują się nawet przy sikaniu 😁” – czytamy.
„Miesiące mijały, trzy razy zapraszałam ich do programu i cisza… No, w sumie nie do końca, bo stali się najsławniejszą parą na Paluchu! ❤️ Aż wreszcie znalazł się dom dla Romka (10 lat) i Julci (8 lat) – byliśmy wszyscy przeszczęśliwi!!! Para młodych ludzi zaadoptowała parę seniorków❤️ Dostawaliśmy foty naszych pupili… O! Są na wakacjach nad morzem! O! Jest integracja z kotami! O! Ile w nich spokoju i miłości, cieszyliśmy się😁” – opisała jak zmieniło się życie psiaków po adopcji.
Jak się okazuje, szczęśliwe chwile nie trwały długo… młodsza o dwa lata suczka poważnie zachorowała.
„Kilka dni temu Julcia trafiła do szpitala, poczuła się gorzej, wysoki poziom białych krwinek, stan zapalny, woda w płucach… Niech walczy, kibicowałyśmy, ma o co, tyle czekała z Romkiem w schronisku, zresztą za chwilę przeprowadzają się do większego mieszkania z ogródkiem! Romuś wył z rozpaczy pod nieobecność Julci, która wreszcie wczoraj wróciła do domu. Słabiutka…bezradna, jak to często bywa w chorobie. Czekaliśmy jeszcze na wyniki kolejnych badań. A dzisiaj… dzisiaj o 11.39 dostałam sms: Marzenka, Julcia została przed chwilą uśpiona. Agresywna białaczka…” – zawiadomiła fanów z żalem Marzena Rogalska.
„To niesprawiedliwe, nie minął nawet rok, odkąd Romek i Julcia mają normalny dom… Minęło zaledwie 8 miesięcy! 😭😭😭 Siostra mnie pociesza, że należy docenić i to. Doceniam” – rozpaczała na swoim profilu była prezenterka „PnŚ”.
Kobieta wykorzystała też tę okazję, aby zaapelować do fanów w słusznej sprawie. Zachęciła ich bowiem do adopcji nie tylko szczeniaczków, lecz także właśnie seniorów…
„Jeśli przyjdzie Wam do głowy adopcja zwierzaka, błagam, pomyślcie najpierw o seniorach, to jest super towarzystwo, które ma dużo do zaoferowania człowiekowi. Przekochane. Mądre. I proszę, trzymajcie razem ze mną kciuki za Romka, który stracił miłość swojego życia…” – zakończyła wpis.
Wyświetl ten post na Instagramie.