
Na wniosek nowego komendanta warszawskiej policji Komenda Główna odwołała trzech jego zastępców. Wszystko odbyło się w atmosferze skandalu. Jeden z odwołanych został oskarżony o molestowanie seksualne. Sprawę warszawska prokuratura i wewnętrzne biuro policji.
O molestowaniu doniosła jedna z naczelniczek Komendy Stołecznej.
Oskarżenie dotyczy jednego z odwołanych zastępców warszawskiego komendanta. Jeszcze niedawno miał on być typowany na nowego szefa stołecznej policji.
Wcześniej nieoczekiwanie ze stanowiska komendanta zrezygnował Rafał Kubicki.
W ostatniej chwili nominację wstrzymano i powołano gen. Pawła Dobrodzieja. Ten odwołał dotychczasowych zastępców, w tym oskarżonego o molestowanie.
Policjantka już przesłuchana
Biuro Spraw Wewnętrznych Policji po analizie donosu przekazało sprawę prokuraturze.
Jak donoszą dziennikarze śledczy z RMF FM afera może dotyczyć także innych, wysokich rangą funkcjonariuszy z Komendy Stołecznej.
Nieoficjalnie prokuratorzy zajmujący się sprawą potwierdzają, że doniesienie o molestowaniu wpłynęło pod koniec października. Skarżąca została przesłuchana.
Kto molestował?
Nie wiadomo jednak, który z zastępców Komendanta Stołecznego jest podejrzany.
W komunikacie BSW czytamy, że jeden z zastępców komendanta stołecznego „mógł dopuścić się czynów o znamionach przestępstwa”.
Trzej odwołani zastępcy to: insp. Piotr Berent, mł. insp. Andrzej Krajewski oraz podinsp. Piotr Byra.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński potwierdził, że sprawa dotyczy „złośliwego i uporczywego naruszania w KSP praw pracownika, wynikających ze stosunku pracy”.
Pokrzywdzona została przesłuchana w charakterze świadka. Zgodnie z procedurą obowiązującą w takich przypadkach zostanie wyznaczona inna niż warszawska prokuratura do prowadzenia tej sprawy.
Źródło: rmf24.pl