
W książce, która została wydana we wtorek, Nadia Murad opowiedziała o swoich traumatycznych przeżyciach, których doznała po tym, jak została schwytana, pobita i sprzedana jako niewolnica seksualna przez bojowników Państwa Islamskiego.
We wspomnieniach zatytułowanych ’The Last Girl: My Story of Captivity and My Fight Against the Islamic State’, 24-letnia Nadia rozlicza się z życia w irackiej wiosce na północy kraju, brutalną niewolą i poczuciem zdrady przez ludzi, którzy opuścili ją w potrzebie.
Murad jest Jezydką, przedstawicielką mniejszości religijnej, która jest prześladowana przez swoich muzułmańskich sąsiadów. W 2014 roku stała się jedną z 7000 kobiet i dziewcząt schwytanych przez radykalnych sunnitów, którzy upatrują w Jezydach wyznawców diabła.
Mężczyźni i starsze kobiety, włączając w to jej ośmiu braci i matkę, zostali zabici. Młodsze kobiety dziewczynki zostały wzięte do niewoli jako przyszłe niewolnice seksualne.
Nigdy nie jest łatwiej z czasem opowiadać swoją historię. Ale moja mówiąc szczerze jest bronią, którą mam przeciwko terroryzmowi i planuję używać jej tak długo, aż zostaną osądzeni – mówi.
Według śledczych ONZ ponad 5000 Jezydów zostało zamordowanych w atakach w 2014 roku. Eksperci podają, że Państwo Islamskie dopuściło się aktu ludobójstwa na Jezydach w Syrii i Iraku.
Nadię Murad reprezentuje prawniczka Amal Clooney, żona aktora George’a Clooney’a.
Murad została uprowadzona w wieku lat 21 z wioski Kocho, w pobliżu Sinjar.
Nasi sunniccy sąsiedzi mogli przyjść nam z pomocą, ale tego nie zrobili – mówi.
Czytaj więcej: Były seksualnymi niewolnicami, uciekły z ISIS. Nagroda Sacharowa dla dzielnych jazydek
Została zarejestrowana jako niewolnica. Zrobiono jej fotografie tak, by w przypadku ucieczki upowszechnić jej wizerunek. Jej właścicielem był wysokiej rangi sędzia w szeregach ISIS, Hjji Salma, który przekonywał, że ich działania mają jej pomóc jako ’niewiernej’. Każdego dnia była gwałcona przez mężczyzn, którzy ją kupowali i sprzedawali.
W pewnym momencie były już tylko gwałty i nic więcej. To stało się normalnym dniem. Nie wiesz kto otworzy drzwi następny i cię zaatakuje. To się po prostu stanie a jutro może być gorzej – pisze w książce.
Kobieta opisała swoją pierwszą nieudaną próbę ucieczki. Próbowała się wydostać niezauważona nosząc zakrywające, tradycyjne szaty muzułmańskich kobiet, a następnie wyczołgać się przez okno. Została schwytana przez strażnika. Hajji wychłostał ją i wydał na gwałt zbiorowy, który trwał aż straciła przytomność.
Kolejną szansę dostrzegła w Mosulu, dokąd została przewieziona. Udało jej się przeskoczyć przez mur. Zdecydowała się zaryzykować i zapukać do drzwi nieznajomych, by prosić o pomoc.
Rodziny w Iraku i Syrii wiodły normalne życie podczas kiedy my byłyśmy torturowane i gwałcone. Obserwowali jak idziemy ulicami z naszymi oprawcami. Pozwalali nam krzyczeć na targu niewolników i nie zrobili nic – opowiada.
Tamtego dnia miała szczęście. Ludzie, którzy otworzyli jej drzwi pomogli dostać się do obozu dla uchodźców.
Chcę być ostatnią dziewczyną na świecie z historią taką jak moja – mówi Nadia, która obecnie mieszka z Niemczech i działa na rzecz społeczności Jezydów. W tym roku została także Ambasadorem Dobrej Woli w ONZ.
Warto przeczytać: Oto jak wygląda aukcja kobiet na niewolnice seksualne. A to dopiero początek ich dramatu. Dżihadyści więzili je nawet w kościołach [FOTO]
Źródło: dailymail.co.uk