Skarbówka skontroluje sprzedwców w kurortach

REKLAMA

Restauratorzy, właściciele barów, a nawet sprzedawcy plażowych zabawek w nadmorskich miejscowościach muszą się mieć na baczności. Inspektorzy sprawdzają m.in., czy wydają klientom paragony fiskalne. Mandat może oznaczać początek kłopotów.

[nice_info]Jak dowiedziała się „Rz”, rozpoczął się właśnie najazd umundurowanych służb kontroli skarbowej na ośrodki atrakcyjne turystycznie. Na pierwszy ogień poszły miejscowości nadmorskie na Półwyspie Helskim – Hel, Jastarnia i Jurata. Ale nie tylko. Inspektorzy kontrolują przedsiębiorców działających w gastronomii i handlu aż po Ustkę. Wcześniej byli w Malborku, a teraz zapowiadają się z wizytą na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku.[/nice_info]

REKLAMA

Służby skarbowe wzięły na celownik miejscowości, w których jest dużo handlu i gastronomii sezonowej. Tam przedsiębiorcy będą kontrolowani pod kątem legalności działalności gospodarczej i wypełniania obowiązku, jaki nakłada na nich ustawa o podatku od towarów i usług. Dokładnie chodzi o jej art. 111 ust. 1, na podstawie którego podatnicy sprzedający towary i świadczący usługi na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych mają obowiązek ewidencjonowania obrotu i kwot podatku należnego z zastosowaniem kas rejestrujących.

Co roku nad morze ciągną nie tylko turyści z całego kraju, ale i handlujący, którzy w miesiąc potrafią zarobić tam tyle, ile u siebie przez cały rok. Nie może więc i nas tam zabraknąć – powiedział nam jeden z urzędników. Stąd pomysł wysłania grupy realizacyjnej (odpowiednik policyjnych antyterrorystów) jako wsparcia inspektorów z Pomorza.

REKLAMA