Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adam Abramowicz, był gościem w Polsat News. Według niego na tym etapie szczepień można już luzować lockdown.
– Trzeba zwrócić uwagę, że mamy zaszczepione grupy ryzyka, prawie wszyscy, którzy mają ukończone 60 lat – przekonywał nieprzekonanych prowadzących Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
– Mamy zabezpieczonych tych, dla których przebieg choroby jest najcięższy – dodał.
Abramowicz zauważył także, że epidemia trwa już rok, co oznacza, że „mamy bardzo dużo osób, które przeszły tę chorobę, w związku z tym też są odporne”.
Według rzecznika przedsiębiorcy i pracownicy są gotowi pracować nawet w reżimie sanitarnym.
– Jesteśmy gotowi pracować bezpiecznie – zapewniał.
„Duży błąd, że stan epidemii określają wyłącznie eksperci medyczni”
Prowadzący zauważyli, że to Rada Medyczna przy premierze określa w jakim punkcie epidemii obecnie jesteśmy, a nie przedsiębiorcy.
– To jest duży błąd, że określają to wyłącznie eksperci medyczni – stwierdził Abramowicz.
– Lockdown wpływa na całe życie społeczne. Proszę zwrócić uwagę na koszty lockdownu, o których Polacy nie mają zielonego pojęcia – mówił Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Mówił, że firmy pożyczyły na rekompensowanie kosztów lockdownu ponad 200 mld zł. – To daje 20 tys. zł na każdą polską rodzinę. To jest dwa razy więcej niż cały program 500+, który prowadzony jest przez pięć lat – powiedział.
– Mamy już szczyt III fali pandemii za sobą, to już widać, zachorowania będą spadały, czy nas stać, żeby dalej utrzymywać lockdown? To się odbije na poziome życia każdej polskiej rodziny – dodał.
Źródło: Polsat News
