
Syn księcia Filipa, książę Andrzej, chciałby pojawić się na pogrzebie ojca w admiralskim mundurze. Potrzebuje do tego zgody królowej Elżbiety.
Książę Andrzej jest jednym z czwórki dzieci Filipa i Elżbiety. Młodszy brat księcia Karola na 55. urodziny został mianowany wiceadmirałem Królewskiej Marynarki Wojennej. Na 60. urodziny miał zostać admirałem, ale odmówiono mu tego zaszczytu. Zamiast tego musiał wycofać się z pełnienia funkcji publicznych.
Wszystko przez zamieszanie w seksskandal. Książę Andrzej miał bywać na wyspie swojego przyjaciela Jeffreya Epsteina, który to miał dopuszczać się wykorzystywania młodych dziewczyn. Na słynnej wyspie miało dochodzić do orgii z udziałem nieletnich.
Teraz książę liczy, że przez wzgląd na śmierć ojca, królowa wybaczy mu udział w skandalu i awansuje go, co pozwoli mu przyjść na pogrzeb w admiralskim mundurze.
Jeśli tak by się stało, to jedynym mężczyzną, który na pogrzebie zjawi się w cywilnym stroju, byłby książę Harry. Weteran wojny w Afganistanie został pozbawiony oficjalnych tytułów po tym, jak ze swoją żoną Meghan zrzekli się pełnienia funkcji publicznych.
Harry mógłby co prawda pojawić się w mundurze kapitańskim – do tego stopnia awansował służąc w wojsku. Najprawdopodobniej jednak przywdzieje strój cywilny.
W mediach brytyjskich pojawiają się pogłoski, że również książę William zrezygnuje w ten dzień z ubierania munduru. Wszystko po to, by w oczy nie rzucał się brak jedności w rodzinie Windsorów.
Źródło: Polsat News, Daily Mail