Unijny dramat bez końca. Wspólnota znów wchodzi w recesję gospodarczą

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zdjęcie: . EPA/OLIVIER HOSLET Dostawca: PAP/EPA.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zdjęcie: . EPA/OLIVIER HOSLET Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Unia Europejska odnotowała w tym roku 0,4 procent spadku PKB. Najgorszy wynik jest w Niemczech, których gospodarka skurczyła się aż o 1,6 procent. Gospodarka Unii znów znalazła się recesji.

Unia Europejska odnotowała 2 kolejny kwartał spadku PKB. To zgodnie z definicja oznacza, że znów weszła w recesję. W całej Unii gospodarka skurczyła się o 0,4 procent, ale jeszcze gorzej jest w strefie euro. Tu od początku roku do końca marca odnotowano 0,6 procent spadku.

Najbardziej skutki kolejnych ograniczeń odczuły Niemcy – 1,7 procent spadku PKB

REKLAMA

W pierwszych trzech miesiącach tego roku hiszpańska gospodarka skurczyła się o 0,5 proc., A włoska o 0,4 proc. Jedynym krajem strefy euro, który odnotował wzrost – 0,4 procent, jest Francja. Tam nie ma jednak tez powodów do optymizmu, bo w II kwartale spodziewany jest spadek.

Unia dramatycznie traci dystans do świata. W tym samym czasie – w I kwartale Stany Zjednoczone odnotowały 1,7 procent wzrostu PKB w porównaniu z ostatnim kwartałem ubiegłego roku. Goldman Sachs szacuje, że brytyjska gospodarka wzrośnie w tym roku w tempie 7,8%, wyższym niż w Stanach Zjednoczonych.

Unia, a zwłaszcza kraje euro nie będą w stanie ścigać się z gospodarkami Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. To skutek m.in. katastrofalnej akcji kontraktowania i dystrybucji szczepionek. W Wielkiej Brytanii pierwsza dawkę otrzymała ponad połowa populacji. W Stanach Zjednoczonych ponad 2/3.

Tymczasem w dwóch największych gospodarkach Unii ten odsetek wynosi 27 procent w Niemczech i 23 procent we Francji. To oznacza znacznie późniejsze znoszenie ograniczeń, co odbije się na PKB w kolejnych miesiącach.

Unia wchodzi w tak zwaną podwójna recesję. Po pierwszym spadku odnotowywany jest niewielki wzrost, a potem gospodarka znów się kurczy tak jak w Unii w ostatnim kwartale ubiegłego roku i I obecnego.

Recesja podwójnego spadku wydaje się być najgorsza, ponieważ zaufanie konsumentów spada. Gdy gospodarka wydaje się odbijać konsumenci odzyskują zaufanie, ale gdy recesja nadchodzi znów tym gwałtowniej je tracą, bo obawiają się, że recesja będzie trwała i może przerodzić się w depresję.

To sprawia, że ​​recesja podwójnego kryzysu jest o wiele trudniejsza do pokonania.

REKLAMA