
Wandale w USA znieważyli pomnik błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Sprawą zajmuje się nowojorski wydział do spraw zbrodni nienawiści. Sprawę komentuje Tomasz Sommer – redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”.
„Intensywnie prowadzimy śledztwo w sprawie wandalizmu pomnika Jerzego Popiełuszki, polskiego księdza zamordowanego w 1984 roku za pracę w Polskiej Solidarności. Jesteśmy bardzo świadomi znaczenia, jakie ma to dla amerykańskie Polonii” – czytamy na Twitterze nowojorskiego wydziału ds. zbrodni nienawiści.
We are vigorously investigating the vandalism of the statue of Jerzy Popiełuszko, a Polish priest murdered in1984 due to his work in Poland's Solidarity Movement. We are very aware of the significance to the @NYPD94Pct Polish community. If you have any info ☎️1-800-577-TIPS(8477) pic.twitter.com/3wsKl9bxWF
— NYPD Hate Crimes (@NYPDHateCrimes) May 5, 2021
Sprawę komentuje również Tomasz Sommer – redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”. Według wolnościowego publicysty – atak byłby bardziej nagłośniony, gdyby to by pomnik kogoś innego.
– Pomnik ks. Jerzego po ataku nowojorskich antyklerykałów. Gdyby to był jakiś Żyd to byłyby czołówki w mediach i wizyta burmistrza. Ale to tylko zamordowany przez komunę ksiądz – napisał na Twitterze dziennikarz.
Pomnik ks. Jerzego po ataku nowojorskich antyklerykałów. Gdyby to był jakiś Żyd to byłyby czołówki w mediach i wizyta burmistrza. Ale to tylko zamordowany przez komunę ksiądz. https://t.co/O74ElSevaj
— Tomasz Sommer (@1972tomek) May 6, 2021
Wciąż nie wiadomo, kto stoi za tym obrzydliwym aktem wandalizmu. Podczas protestów Black Lives Matter podobnych ataków dokonywała antifa – możliwe, że i tym razem jest to sprawka lewicowych chuliganów.