
Ponad 2100 imigrantów przypłynęło w ciągu niecałych dwóch dni na włoską wyspę Lampedusa. Do jej brzegów dobiło 20 łodzi i kutrów, co potwierdza raptowne nasilenie się fali migracyjnej, budzące coraz większe zaniepokojenie, zwłaszcza lokalnych władz.
Od weekendu trwa nieprzerwana fala migracyjna. Zaczęła się, jak co roku, na progu lata.
Nawet co kilkadziesiąt minut na Lampedusę przypływały w ostatnich godzinach zarówno małe łodzie z kilkudziesięcioma migrantami, jak i duże kutry rybackie z kilkuset ludźmi na pokładzie. Niemal wszystkie jednostki odpłynęły z Libii.
W niedzielę przypłynęło 16 łodzi z około 1500 osobami, w poniedziałek cztery następne z ponad 600.
400 migrants arrive on the island of Lampedusa pic.twitter.com/8bAn3eaGRd
— Apdiaziz MoHamed (@AbdiApdiaziz) May 9, 2021
Całkowicie przepełniony jest tzw. hot spot na wyspie, czyli punkt rejestracji migrantów i to mimo że są oni regularnie przewożeni z niego na stojące w pobliżu promy, gdzie odbywają kwarantannę.
Illegal immigrants continue to pour into Europe at a catastrophic rate, 3000 in the last 24hrs alone on the Sicilian island of lampedusa, they'll now head to the mainland, all aided and abetted by NGOs, we're already seeing the consequences, and it's only going to get worse. pic.twitter.com/4uAk9knhfe
— Dover Anti Illegal Immigration Protest May29th 1pm (@UK_UNIFICATION) May 10, 2021
Minioną noc 700 imigrantów koczowało na molo przy porcie z powodu braku miejsc w ośrodku pobytu.
Przewodniczący władz regionu Sycylia Nello Musumeci zaapelował o podjęcie działań do rządu w Rzymie i do Unii Europejskiej. Twierdzi, że „wszyscy zostawili samą Sycylię z Lampedusą na czele w obliczu tej niekończącej się tragedii”.
Starting to feel like 2011 again: 1,200 migrants arrive in 9 boats on the island of Lampedusa. https://t.co/017uDCVb2V
— Barbie Latza Nadeau (@BLNadeau) May 9, 2021
„Samą dobrą wolą nie rozwiąże się dramatu migrantów na Morzu Śródziemnym. Wszyscy wiedzą, że w najbliższych tygodniach zginą następne niewinne osoby, niemal zawsze kobiety i dzieci podczas ich desperackiej podróży na sycylijskie wybrzeża, ale nikt nie chce nawet kiwnąć palcem, ani w Rzymie, ani w Brukseli”- oświadczył Musumeci.
Źródła: PAP, NCzas.com