
Izrael zbombardował, znajdujący się w Strefie Gazy, budynek, w którym siedzibę miały media, w tym agencja Associated Press. Po wieżowcu została jedynie ruina. Sekretarz Generalny ONZ skomentował incydent.
Atak miał miejsce 16 maja. Izraelskie siły powietrzne zniszczyły wieżowiec w Gazie, w którym znajdowała się siedziba Associated Press, Al-Jazeery i innych mediów – a także prywatne biura i mieszkania.
Co prawda Izrael ostrzegł o ataku na godzinę przed jego przypuszczeniem, ale opinia publiczna i tak jest w szoku.
– Jesteśmy zszokowani i przerażeni, że izraelskie wojsko atakuje i niszczy budynek, w którym mieści się biuro AP i innych mediów w Gazie. Wojsko od dawna znało lokalizację naszego biura i wiedziało, że są tam dziennikarze. Otrzymaliśmy ostrzeżenie, że budynek zostanie zniszczony– przekazał prezes i dyrektor generalny AP Gary Pruitt w oświadczeniu.
– To niezwykle niepokojący rozwój wydarzeń. O mały włos uniknęliśmy tragedii. Kilkunastu dziennikarzy AP i freelancerów było w budynku. Na szczęście udało nam się ich na czas ewakuować. Świat będzie wiedział mniej o tym, co dzieje się w Gazie, z powodu tego, co wydarzyło się dzisiaj – dodał.
Pruitt stwierdził, że Agencja nie miała żadnych powodów, by sądzić, że Hamas był i aktywnie działał w tym budynku. – To jest coś, co aktywnie sprawdzamy najlepiej, jak potrafimy. Nigdy świadomie nie narażalibyśmy naszych dziennikarzy – podkreślił.
Atak skomentował także sekretarz generalny ONZ – Antonio Gutteres.
– Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres jest oburzony rosnącą liczbą ofiar cywilnych i głęboko zaniepokojony izraelskim atakiem na budynek, w którym mieściły się redakcje międzynarodowych mediów w Gazie – przekazał w sobotę rzecznik prasowy ONZ Stéphane Dujarric.
– Sekretarz generalny przypomina wszystkim stronom, że wszelkie masowe ataki na struktury cywilne i medialne naruszają prawo międzynarodowe i należy ich unikać za wszelką cenę – dodał rzecznik ONZ.
Źródło: BBC