
Policjanci w Poznaniu oddali strzały do zakrwawionego mężczyzny, który podczas zatrzymania ruszył na nich z nożem. Napastnik trafił do szpitala, a funkcjonariusze ustalają kim jest napastnik i co wydarzyło się wcześniej.
„Do interwencji doszło w Antoninku, na wschodnich obrzeżach Poznania. Okoliczni mieszkańcy zawiadomili służby ratunkowe o zakrwawionym, dziwnie zachowującym się mężczyźnie z nożem w ręku. Miał on głośno krzyczeć i chodzić środkiem ulicy” – podaje RMF FM.
Policjanci, którzy dotarli na miejsce rzeczywiście spotkali mężczyznę, który zakrwawiony biegał z nożem. Agresor nie chciał dostosować się do poleceń funkcjonariuszy, a w pewnym momencie ruszył na nich. Wtedy ci otworzyli do niego ogień, raniąc go w nogę i brzuch.
Napastnik został przewieziony do szpitala, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Teraz policja sprawdza kim jest napastnik, co wydarzyło się wcześniej i skąd wziął się w miejscu zatrzymania. W tym celu sprawdzą okoliczny monitoring.