Jak to jest z „bogaceniem się” Polaków? Ten raport nie pozostawia złudzeń. Nie ma się z czego cieszyć

Pieniądze - zdjęcie ilustracyjne. /. fot. PAP/Darek Delmanowicz
Pieniądze - zdjęcie ilustracyjne. /. fot. PAP/Darek Delmanowicz
REKLAMA

„Polacy bogacą się najszybciej na świecie” – głosił niedawno słynny już pasek TVP Info. Faktycznie, według jednego z raportów w Polsce odnotowany najwyższy wzrost dochodu rozporządzalnego w 2017 roku. Jak jednak wyglądają nasze zarobki na tle innych państw świata?

Według „Global Wealth Report” wzrost zasobności gospodarstw w Polsce wyniósł 18 procent, co było najlepszym wynikiem wśród 52 sklasyfikowanych państw. Na taki wynik wpłynęły między innymi program „500 plus” i podniesienie płacy minimalnej, które w dłuższym czasie przyniosą opłakane skutki.

REKLAMA

Nasze zarobki na tle innych państw europejskich dalej wypadają jednak…co najmniej mizernie. Nawet mieszkańcy Warszawy, gdzie średni dochód jest największy, zarabiają mniej niż w tych biedniejszych rejonach Niemiec czy Francji.

Zobacz również: Imigracja zarobkowa do Polski dopiero się rozkręca. Przybędą miliony. Już teraz więcej ludzi wysyła od nas pieniądze za granicę niż przysyła

Raport GfK Purchasing Power Europe 2017 pokazuje realną siłę nabywczą pieniędzy, którymi dysponujemy. W Europie każdy pracujący mieszkaniec ma do dyspozycji rocznie średnio około 13 tysięcy euro.

Do tej średniej nie zbliżyła się nawet sama stolica naszego kraju, w której zarobki są najlepsze. W innych rejonach sytuacja wygląda jeszcze gorzej.

Na 42 uwzględnione w rankingu państwa Polska zajęła odległe 29 miejsce. Polak ma obecnie średnio do dyspozycji 6,7 tysiąca euro, czyli około 28 tysięcy złotych rocznie. To niecałe 50 procent europejskiej średniej.

Duże dysproporcje występują także pomiędzy poszczególnymi państwami. Mieszkańcy najbogatszych powiatów dysponują trzykrotnie większymi środkami finansowymi niż mieszkańcy najbiedniejszych powiatów – możemy przeczytać w raporcie.

Czytaj więcej: PiS sowicie opłaca swoje gwiazdy. 40 tysięcy zł miesięcznie za prowadzenie „Wiadomości”. Sprawdź zarobki prezenterów TVP

Z całą pewnością średnią zawyża kilku beneficjentów „dojnej zmiany”. Wśród nich można wymienić: Wojciecha Jasińskiego – prezesa PKN Orlen (140 tys. miesięcznie), Andrzej Jaworski – prezes Stocznia Gdynia (100 tys. miesięcznie), Maks Kraczkowski – PKO (116 tys. miesięcznie), Małgorzata Sadurska – PZU (90 tys. miesięcznie), Jacek Kurski – TVP (52 tys. miesięcznie).

Źródło: money.pl

REKLAMA