
Na stronie Policji Kujawsko-Pomorskiej ukazało się oświadczenie następującej:
„W dniu 30.11.2017 r. po godz. 9:00 policjanci z Bydgoszczy otrzymali wezwanie na interwencję do autobusu miejskiego linii 56. Tam, jak wynikało ze zgłoszenia, miało dojść do rękoczynów pomiędzy pasażerką, a kontrolerami biletów.
Po przybyciu na miejsce policjanci zastali dwóch kontrolerów biletów, pasażerkę, kierowcę oraz świadków. Po wysłuchaniu relacji tych osób policjanci pouczyli zainteresowanych o możliwym trybie postępowania.
Tego samego dnia do komisariatu Policji Bydgoszcz-Szwederowo zgłosili się dwaj kontrolerzy biletów, którzy złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa uszkodzenia ciała oraz zniszczenia mienia, które ostatecznie zakwalifikowano jako wykroczenie.
Z uwagi na informacje przekazane policjantom o monitoringu zamontowanym w autobusie miejskim funkcjonariusze zabezpieczyli urządzenie rejestrujące. Wstępna analiza nagrań, dokonana przez specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Bydgoszczy, pozwala twierdzić, iż tego dnia urządzenie nie pracowało i nie zarejestrowało przebiegu zdarzenia.
Ponadto w niedzielę rano policjanci ponownie pojechali do pasażerki autobusu, obywatelki USA, która oświadczyła, iż rozważa złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na jej szkodę. W tym momencie takiego zawiadomienia nie chciała składać.
Z uwagi na fakt, iż w internecie pojawiło się nagranie rejestrujące fragment zajścia w autobusie policjanci nagranie to zabezpieczyli na potrzeby wyjaśnienia tej sprawy.”
Czytaj też: Polacy zabrali swoje dziecko ze szpitala. Teraz ściga ich policja i niemiecki urząd od odbierania dzieci
Według świadków sprawa przedstawiała się następująco:
Wsiadłam przy rondzie Grunwaldzkim. Od razu zauważyłam, że dwóch mężczyzn wykręca ręce dziewczynie, a ona próbuje się bronić i wyrwać. Panowie nie przestawali nawet wtedy, gdy ludzie w autobusie prosili, by dać jej spokój. Jedna z pań zaczęła nagrywać to zdarzenie – powiedziała świadek.
Ja zadzwoniłam po policję. W międzyczasie próbowaliśmy uspokoić kontrolerów. Jeden z nich odpuścił, drugi, można powiedzieć, siedział na niej i ją podduszał – relacjonowała druga kobieta świadek.
Według kontgrolerów, jak mówi policja : (Amerykanka) Miała zacząć się szarpać, a jednego z nich uderzyć w krocze i podrapać po twarzy. Do akcji wkroczył także jeden ze świadków całej sytuacji, który groził kontrolerom, jednemu z nich zniszczył kurtkę. Finalnie wszyscy dojechali na przystanek, gdzie czekała już policja.
Warto dodać, że Amerykanka jechała na gapę. Załączony został film z profilu Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ze względu na najlepszą jakość nagrania.
Na samym nagraniu słychać między innymi słowa kontrolerów: „wyjdzie Pani stąd, dobrze?”. Kobieta nie reaguje jednak na te polecenia i zapiera się. Nagranie zaczyna się w trakcie trwania zdarzenia, nie możemy więc na jego podstawie ocenić, co wydarzyło się wcześniej.
Źródło: Policja Kujawsko-Pomorska/ Gazeta.pl/ Gazeta Pomorska/ YouTube/Wolnosc24.pl