
Ryszard Terlecki nie wieszczy najlepszej przyszłości trójce posłów, która opuściła Klub Prawa i Sprawiedliwości. Według polityka rejteranci zakończyli tym ruchem swoje polityczne kariery.
W piątek Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie straciło większość sejmową po tym, jak trójka posłów – Girzyński, Janowska i Czartoryski – wyszli z partii.
Pisaliśmy o tym:
Sprawę skomentował wicemarszałek Sejmu – Ryszard Terlecki.
– Większość jest płynna. Jest płynna, ale póki co większość jest bezpieczna. Z naszej [strony] też muszą padać mocne [słowa], bo nie ma na to rady – powiedział Terlecki, który w dalszej części wypowiedzi odniósł się do decyzji Girzyńskiego i pozostałych posłów, którzy opuścili PiS.
– Muszą mieć świadomość, że znajdą się poza obozem prawicy. [Wtedy czeka ich] polityczna śmierć, co tu dużo mówić. Nie wiem, trudno powiedzieć [czy będą kolejne odejścia]. W tej chwili jest taka aura właśnie sprzyjająca odchodzeniu, ale myślę, że po kongresie to się zmieni – powiedział polityk.
Mimo, iż formalnie Prawo i Sprawiedliwość straciło większość, to wciąż ma po swojej stronie byłego antysystemowca – Pawła Kukiza. Posłowie K’15 rekompensują partii Jarosława Kaczyńskiego tych parlamentarzystów, którzy odeszli.
Źródło: NCzas