
Jan Kapela, który sam siebie każe nazywać „Jasiem”, założył konto w serwisie patronite. Samozwańczy artysta reprezentujący ruch lewicowy obiecuje, że za każdy uzbierany tysiąc złotych napisze jeden wiersz. Na ten moment udało mu się zebrać 30 złotych.
„Jestem autorem trzech tomików z wierszami (Reklama, Życie na gorąco, Modlitwy dla opornych), trzech powieści (Stosunek seksualny nie istnieje, Janusz Hrystus, Dobry troll) i trzech książek non-fiction (Jak odebrałem dzieci Terlikowskiemu, Polskie mięso. Jak zostałem weganinem i przestałem się bać, Warszawa wciąga. To byłem, tu ćpałem, tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach) oraz współautorem, razem z Hanną Marią Zagulską, książki dla młodzieży pt. Odwaga.” – pisze o sobie Kapela.
Lewicowiec ma widocznie dość tego, że nikt nie chce kupować tego, co on określa poezją. Dlatego postanowił wspomóc swój budżet żebraniem. Założył konto w serwisie, za pomocą którego można dotować autorów i obiecał, że za każdy uzbierany tysiąc złotych napisze wiersz.
„Za każde tysiąc złotych obiecuję napisać nowy wiersz, robię to ostatnio bardzo rzadko, bo brak mi czasu i skupienia, ale dzięki takiej kwocie będę mógł spokojnie przysiąść pod dębem i cały dzień dumać na tym jak najlepiej ująć smutki, piękno i radości życia” – pisze Kapela.
Na razie idzie mu jednak średnio. Przed godziną 17. 30 czerwca, czyli po 3 godzinach żebraniny, miał zaledwie 30 złotych.
Wśród kwot, które można wpłacać na konto Kapeli wymieniono 2137 złotych. Jest nawiązanie do śmierć papieża Jana Pawła II, który miał umrzeć dokładnie o 21:37. Według lewicowca jest to zapewne zabawne.
To nie pierwszy raz, gdy przedstawiciel lewicy zamiast pracować organizuje internetową zbiórkę na swoją rzecz. Taki sposób wyciągania pieniędzy od ludzi jest coraz popularniejszy po lewej stronie.
Źródło: Patronite