Warszawa, pod pretekstem koronawirusa, zabrania spożywania alkoholu na plażach i bulwarach

Policja na bulwarach nad Wisłą w Warszawie fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Policja na bulwarach nad Wisłą w Warszawie fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
REKLAMA
Warszawa przedłużyła zakaz spożywania alkoholu na bulwarach i nadwiślańskich plażach. Decyzję tłumaczy potrzebą walki ze złowrogim wirusem SARS-CoV-2 i jego licznymi mutacjami.

Na konferencji prasowej nad Wisłą prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił rozpoczęcie letniego sezonu Dzielnicy Wisła. „Tutaj bije serce miasta” – podkreślił.

„Warszawa ma być i jest najlepszym miejscem do spędzania wolnego czasu. Miejscem zielonym, wygodnym i to wszystko charakteryzuje nasze zbliżenie do Wisły, z czego jesteśmy bardzo dumni” – mówił Trzaskowski.

REKLAMA

Zapewnił, że oferta jest bardzo szeroka, bogata, i skierowana do każdego. „Dla osób najbardziej aktywnych przygotowaliśmy przeróżnego rodzaju aktywności na plażach” – mówił prezydent. Jak wyliczał, co roku na plażach będzie dyżurował plażowy, który będzie pomagał w zorganizowaniu najpilniejszych potrzeb.

Warszawa. Czy na bulwarach można spożywać alkohol?

Ze względu na ogłoszoną pandemię koronawirusa Warszawa utrzymała jednak zakaz spożywania alkoholu na bulwarach.

Zanim ogłoszono pandemię i wprowadzone zostały obostrzenia, na Bulwarach Wiślanych oraz plażach nie obowiązywał zakaz spożywania alkoholu. Sytuacja zmieniła się w 2020 roku, kiedy to warszawscy radni zakazali picia alkoholu zarówno na bulwarach, jak i na plażach na praskim brzegu Wisły w imię walki z koronawirusem.

Pierwotnie zakaz ten miał obowiązywać do końca czerwca, jednak został przedłużony bezterminowo. Ostatnimi czasy, szczególnie po lewej stronie Wisły, można wieczorami napotkać kilkanaście patroli policji oraz straży miejskiej.

Pytany o tę kwestię przez PAP Jarosław Szostakowski, przewodniczący klubu radnych KO w Radzie Warszawy, poinformował, że radni jego klubu nie planują zgłaszać inicjatywy uchwałodawczej w tej sprawie.

 

 

REKLAMA