
Trener reprezentacji Anglii w latach 2001-2006 Sven-Goeran Eriksson uważa, że w świecie futbolu żony gwiazd mają ogromny wpływ na swoich mężów i decydują o rozwoju ich karier. Szwed dał przykład Victorii Beckham, która nie zgodziła się na grę męża w Leicester City.
David Beckham, który rozegrał w reprezentacji Anglii 115 meczów, podczas kadencji Erikssona był kapitanem drużyny.
„Bardzo go lubię. To skromny, spokojny człowiek i taki profesjonalista, że zawsze miałem do niego pełne zaufanie. Niestety nie do jego żony” – powiedział szkoleniowiec.
Z okazji finału mistrzostw Europy na Wembley w niedzielę pomiędzy Anglią i Włochami Eriksson był gościem kanału P1 szwedzkiego radia.
Opowiedział wcześniej nieznaną historię z czasów kiedy w latach 2010-2011 był szkoleniowcem Leicester City i chciał ściągnąć do tego klubu Beckhama.
”Spotkaliśmy się na gali piłkarskiej w Londynie i wiedząc, że jego kontrakt z Los Angeles Galaxy niedługo się zakończy, zaproponowałem mój klub. David już się prawie zgodził i zaakceptował warunki lecz na drugi dzień wtargnęła do mojego biura Victoria. Patrząc na mnie z góry ostrym tonem zapytała – Sven! Czy ty oszalałeś? Czy naprawdę wyobrażasz sobie mnie w tym prowincjonalnym Leicester?” – wspomniał.
Szkoleniowiec powiedział, że został zmuszony przyznać głośno, że miasto liczące 330 tysięcy mieszkańców nie jest odpowiednie dla Pani Beckham.
„David przepraszał mnie później i wytłumaczył, że kiedy grał w Realu (2003-2007) to dla niej nawet Madryt miał zbyt niskie progi” – śmiał się trener.
Zdaniem szkoleniowca EURO 2020 wygra Anglia, głównie dzięki grze na własnym boisku i dopingu kibiców a także pozytywnej fali wznoszącej, na której obecnie znajduje się ta drużyna.
Finał pomiędzy Anglią a Włochami w niedzielę, 11 lipca o godzinie 21.00.