Kataklizm w Chinach. Powódź i ludzie uwięzieni w metrze [VIDEO]

Foto: YouTube FOBOS PLANET
REKLAMA
Gigantyczna powódź w Zhengzhou zebrała przeraźliwe żniwo. Nie żyje co najmniej 12 osób, a naprawa zniszczeń będzie kosztować fortunę.

Zhengzhou w środkowych Chinach nawiedziła straszliwa powódź. Sparaliżowała niemal całą komunikację.

Na lotnisku odwołano blisko 300 lotów. Do tego brak prądu doprowadził do zatrzymania się pociągów – w tym w metrze.

REKLAMA

Z relacji państwowych mediów wynika, że od soboty do wtorku w Zhengzhou, stolicy prowincji Henan, spadło 617 mm deszczu. To niemal roczna średnia dla tego regionu!

Rekord padł we wtorek po południu. Wówczas spadło najwięcej wody w przeliczeniu na dobę i na godzinę.

Taka sytuacja to ewenement. Miejscowy sztab kryzysowy stwierdził, że takie ulewy zdarzają się w Zhengzhou raz na sto lat.

Według państwowych mediów doszło do przerwania zapory na zbiorniku retencyjnym na południu od miasta.

W wyniku kataklizmu zginęło co najmniej 12 osób. W bezpieczne miejsca ewakuowano ponad 100 tys. osób.

Ofiary śmiertelne to, według agencji TASS, pasażerowie pociągu metra. Woda wdarła się bowiem do podziemnych tuneli.

W sieci pojawiły się nagrania z wnętrza wagonów, na których widać uwięzionych pasażerów brodzących po pas w wodzie. Wkrótce poziom wody zaczął się podnosić.

Według dziennika „Xinjingbao”, niektóre kobiety i dzieci mdlały. Wśród ewakuowanych w bezpieczne miejsce znalazło się ok. 600 pacjentów szpitala uniwersyteckiego.

Źródło: TASS / Xinjingbao /o2

REKLAMA