
Izrael wciąż ingeruje w legislację państwa polskiego. Minister spraw zagranicznych Jair Lapid sugeruje, że „Polska bardzo dobrze wie, co należy zrobić”, by nie pogorszyć wzajemnych stosunków.
Międzynarodowa awantura o nowelizację polskiego prawa trwa w najlepsze. Pod koniec czerwca Sejm uchwalił nowelizację Kpa, która stanowi m.in. że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania.
Choć nowelizacja ta (na razie leży w Senacie) nie zamyka sprawy roszczeń, a zwłaszcza roszczeń bezspadkowych, co do których prawa roszczą sobie Żydzi, to Izrael uruchomił swoje działa i naciska na Polskę, by z nowelizacji się wycofała.
W ostatnim czasie na Polskę naciska także dyplomacja amerykańska. Tamtejsi senatorowie naciskają na prezydenta Andrzeja Dudę, by „nie utrudniał reprywatyzacji mienia”. Do sprawy włączył się sam sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Po działaniach zakulisowych, głos oficjalnie zabrał minister spraw zagranicznych Izraela, Jair Lapid.
– Ustawa poważnie zaszkodzi naszym stosunkom z Polską. Polska bardzo dobrze wie, co należy zrobić – zagroził Lapid. Jak odpowie polska strona?
#BREAKING: Foreign Minister Yair Lapid, in response to the passage of Polish law (property law) now in the Senate: "The legislation will severely damage our relations with Poland. Poland knows very well what is the right and proper thing to do"
— Amichai Stein (@AmichaiStein1) July 23, 2021