
REKLAMA
Ma sto lat, ale sąd stwierdził, że jest w pełni władz umysłowych. Były strażnik w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen oskarżony o współudział w morderstwie 3518 osób. Nazwisko mężczyzny utajniono.
Stuletni dziś Niemiec w latach 1942-1945 miał pracować jako strażnik obozu w Sachsenhausen. To obóz, w którym trzymano około 200 tys. osób, a 20 tys. zamordowano.
Dużą część więźniów stanowili Ślązacy, a w szczególności powstańcy śląscy sprzed wojny. Wśród więźniów był również ukraiński zbrodniarz i nacjonalista – Stepan Bandera, oraz były premier Hiszpanii Francisco Largo Caballero i były kanclerz Austrii Kurt Schuschnigg.
REKLAMA
Obóz założony z rozkazu Heinricha Himmlera, tuż po objęciu przez niego kierownictwa całego aparatu policyjnego III Rzeszy. Było to w lipcu 1936 w miejscowości Sachsenhausen (obecnie dzielnica Oranienburga), około 30 km na północ od Berlina.
Źródło: Euronews, polsatnews.pl
REKLAMA