Juncker zamieszany w aferę podsłuchową? „Akceptował nielegalne działania”

Źródło: euroactiv/European Commission
Źródło: euroactiv/European Commission
REKLAMA

Szef Komisji Europejskiej ukrył dowód poważnego przestępstwa. Twierdzi tak były szef wywiadu Luksemburga, oskarżony o zakładanie nielegalnych podsłuchów. Juncker miał wiedzieć o całej operacji i ją aprobować jako premier. Do tej pory brakowało jednak dowodów. Możliwe, że właśnie ujrzały światło dzienne.

Jean-Claude Juncker, zanim został szefem Komisji Europejskiej, przez wiele lat sprawował urząd premiera Luksemburga. W czasie jego rządów luksemburski wywiad przeprowadził nielegalną operację, która polegała na założeniu podsłuchów.

REKLAMA

Głównym oskarżonym w sprawie jest były szef wywiadu Luksemburga Marco Mille. Mężczyzna twierdzi, że Juncker wiedział o operacji i ją akceptował. Szef KE odcina się od oskarżeń.

ZOBACZ:To się nazywa gra pod presją! Musiał strzelić karnego otoczony przez uzbrojoną publiczność [VIDEO]

W toczącej się przed sądem sprawie pojawił się jednak nowe dowody. Prawnicy Millego oświadczyli, iż odnaleźli dowód wskazujący, że Juncker wiedział o działaniach wywiadu. Jego współpracownicy mieli usunąć ślady tej wiedzy z transkrypcji rozmowy między premierem a szefem wywiadu.

Obrońcy, porównując dwie wersje dokumentu, odkryli, iż w jednej z nich brakuje pewnych słów, które podaczas rozmowy wypowiedział był premier Luksemburga. Chodzi m.in. o wyrażenie: podczas dwóch dni, kiedy słuchaliśmy.

Mille nazwał zmiany skandaliczną manipulacją. Oskarżył również członków rządu o fałszowanie dokumentów.

PRZECZYTAJ: Te opaski mają ochronić Niemki przed molestowaniem. „Noworoczny prezent od władz Kolonii”

Niestety, od listopada tego roku sprawa jest zawieszona. Dzieje się tak, ponieważ szef KE twierdzi, żer nie ma czasu stawić się na przesłuchanie. Co ciekawe sąd wyznaczył mu aż siedem terminów.

Juncker nie mógł oczywiście pojawić się na żadnym z nich. Rzecznik Komisji Europejskiej pytany o sprawę stwierdził, że szef KE jest: bardzo skłonny, by zeznawać jako świadek, ale jest przewodniczącym Komisji Europejskiej i należy znaleźć czas, który można pogodzić z jego zobowiązaniami instytucjonalnymi

W 2015 r. Juncker odniósł się do sprawy podsłuchów. Szef KE stwierdził wtedy: zdecydowanie nie było zgody na pełną operację podsłuchów telefonicznych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Irlandczycy ścigają Amnesty International za nielegalne finansowanie kampanii proaborcyjnej. „Dostali pieniądze od Sorosa”

Wygląda na to, że brukselski amator alkoholu ma jednak coś za uszami. Ciężko inaczej wytłumaczyć wciąż ponawiane odmowy stawienia się przed sądem.

Źródło: telegraph.co.uk, wgospodarce.pl/

Czytaj też: Popek to ma życie. Dostał 500-konnego Merca żeby szybciej dojeżdżał na treningi [VIDEO]

Zobacz też: Skarbówka Morawieckiego zablokowała wielkie centrum handlowe pod Warszawą. Tuż przed świętami. „To wielki cios dla przedsiębiorców i okolicznych mieszkańców”

REKLAMA