Izrael jest prymusem szczepień i nie zamierza przestać nim być… Tamtejsze ministerstwo zdrowia zamierza zatwierdzić podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciwko Covid-19 wszystkim powyżej 12. roku życia.
Do tej pory porcję tzw. „dawki przypominającej” otrzymało 12 proc. mieszkańców i była ona przeznaczona dla osób w wieku 40 lat i więcej.
Z kolei 18 sierpnia władze medyczne Stanów Zjednoczonych ogłosiły, że trzecia dawka szczepionki Pfizer-BioNTech będzie dostępne dla wszystkich mieszkańców USA od 20 września.
Decyzja władz izraelskich wynika z faktu, że potwierdzono znaczny wzrost przeciwciał u osób zaszczepionych trzecią dawką przy niewielu skutkach ubocznych – zauważa izraelski kanał 12. Końca zabezpieczeń nie widać…
W lipcu Izrael chwalił się, że jest pierwszym krajem na świecie, który zaczął podawać trzecią dawkę osobom w wieku co najmniej 60 lat. W ub. tygodniu limit wieku został obniżony do 50 lat. Teraz szczepienia dedykuje się już 40-latkom.
Szczepią się na potęgę, ale Covid ma się dobrze (57 tys. zakażonych). W celu spowolnienia fali zakażeń w Izraelu obowiązują ponownie obostrzenia dotyczące zgromadzeń, zasady wymagające dystansu społecznego w firmach oraz konieczność noszenia maseczki w miejscach publicznych.
Wejście do lokali gastronomicznych, na imprezy sportowe i kulturalne jest możliwe tylko dla osób zaszczepionych, ozdrowieńców lub posiadających negatywny wyniku testu na obecność koronawirusa.
Źródło: PAP