
Służby szukają osoby, która doniosła mediom o szczegółach wakacji wicepremiera Jacka Sasina – ustalił dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski.
Wicepremier Jacek Sasin spędzał wakacje w Madrycie. Politycy i dziennikarze dowiedzieli się o tym – a także o tym jakim leciał samolotem, z kim i z jakiego lotniska – z trzech anonimowych maili.
Dodatkowo do Internetu wyciekło nagranie, na którym widać ministra.
Dziennikarz Radia Zet, Mariusz Gierszewski, dowiedział się nieoficjalnie, że służby badają tę sprawę. Twierdzą, że Sasin padł ofiarą donosu i uważają to za głęboko niepokojące.
Pojawiają się głosy, że autorem donosu może być ktoś z obozu rządowego, a cała sprawa jest elementem wojny informacyjnej, która toczy się wewnątrz rządu.
Służby już poszukują osoby, która jest odpowiedzialna za udostępnienie szczegółowych informacji o wypoczynku wicepremiera.
Sytuację skomentował Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji:
– Wielka afera: ktoś ujawnił, że JE Jacek Sasin wybrał się na wakacje do Hiszpanii. A gdy dziennikarze ujawnili, że p. Ryszard Petru wybrał się na kilka dni na Majorkę, zamieszczając nawet Jego zdjęcie z p. Joanną Schmidtową – to wszystko było w porząsiu?!? – napisał Korwin-Mikke na Twitterze.
Źródło: Radio Zet