
Czegoś takiego w telewizji jeszcze nie widzieliście. W studiu TVN-u pojawiła się bardzo nietypowa para. Veronica Carol Blades to transseksualistka, zaś jej/jego partner ma wytatuowane 85 procent powierzchni ciała.
Nic dziwnego, że w takim towarzystwie ciężko o poprawne wysławianie się. Teraz miano „tansfoba” zyskał prowadzący program Marcin Prokop.
Veronica Carol Blades, jak się obecnie nazywa, urodził/-a się jak mężczyzna, a później zmienił/-a płeć. Oprócz tego przeszedł/przeszła szereg operacji modyfikujących jego/jej ciało.
Zobacz także: Przybysze z Bliskiego Wschodu kochają Hitlera. Postępowa Europa nie chce tego dostrzec w imię tolerancji
Chodzi między innymi skaryfikację, wszczepienie implantów w dłoniach i aplikację czipa, dzięki któremu może łączyć się z Internetem. Nic dziwnego, że normalna osoba nie wie, jak zachować się w obecności takiej osoby.
Blades poczuł/-a się urażona słowami prowadzącego program Prokopa. Urodziłeś się jako facet. I jako ten facet, który zaczął się zamieniać w kobietę w Kwidzynie byłeś akceptowany? – zapytał Prokop.
Wiesz, „byłeś”… Mówienie do osoby transpłciowej w dawnej formie nie jest do końca fajne – odpowiedział/-a Blades.
Czytaj więcej: Upadek Niemiec. Transseksualiści tego chcieli a Trybunał Konstytucyjny to zatwierdził