Według posła Konfederacji Jakuba Kuleszy Kuleszy zbliża się kryzys wizowy na Ukrainie, który wynika z nieprofesjonalnie przeprowadzonego przetargu na obsługę wniosków wizowych dla obywateli Ukrainy.
Komisja przetargowa w Ambasadzie w Kijowie w czerwcu zdecydowała o wyborze francusko-polskiego konsorcjum TLS, w którego skład wchodzi polska firma Personel Service. Firma Personel Service, której udziałowcem jest były senator PO Tomasz Misiak zajmuje się przede wszystkim rekrutacją ukraińskich pracowników na potrzeby polskiego rynku pracy. Tak więc spółka, która rekrutuje ukraińskich pracowników, będzie teraz obsługiwać wnioski o przyznanie im wizy, co jest ewidentnym konfliktem interesów. Istnieje domniemanie, że konsorcjum będzie mogło w pierwszym rzędzie obsługiwać tych Ukraińców, którzy są rekrutowani przez wchodzącą w jego skład firmę Personel Service SA.
„Jednakże Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrująca odwołania od rozstrzygnięcia przetargu nie uznała tego zarzutu za istotny, mimo iż przepisy unijne … są jasne – badanie konfliktu interesu musi być elementem oceny ofert przed, a nie po wyborze najlepszej oferty. Tymczasem błędnie sporządzona Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nie przewiduje badania konfliktu interesów przez zamawiającego zgodnie ze swoimi kryteriami oraz przed wyborem najkorzystniejszej oferty, ale jedynie zobowiązuje zwycięzcę przetargu do złożenia jednostronnego oświadczenia o braku konfliktu interesów jako załącznika do podpisywanej z nim umowy, co tworzy sytuację fikcyjną, nietransparentną i nawet korupcjogenną” – pisze w interpelacji poseł Jakub Kulesza.
Polskie placówki dyplomatyczne na Ukrainie wydają około 1,2 mln wiz rocznie. Niezależnie od tego jak ocenia się politykę imigracyjna, cały proces może być sparaliżowany przez procedury odwoławcze z powodu tego, iż istnieje bardzo poważne podejrzenie konfliktu interesów. Zdaniem posła Kuleszy z winy niekompetentnych władz publicznych nastąpi kryzys wizowy na Ukrainie. Będzie on „uderzał wizerunkowo w Rzeczpospolitą Polską jako państwo niesprawne, będzie naruszał i tak delikatne stosunki polsko-ukraińskie oraz przede wszystkim zatrzyma działania organów państwa z powodu braku podmiotu wykonującego na jego zlecenie usługę obsługi systemu wizowego”.
„Przeciwko takiej sytuacji przeprowadzono w Kijowie i innych miastach Ukrainy kilkanaście protestów, również pod polską ambasadą oraz konsulatami oraz ukazało się dziesiątki publikacji w mediach ukraińskich” – wskazuje poseł Konfederacji.
W swojej interpelacji poseł Jakub Kulesza pyta premiera Morawieckiego jakie środki zaradcze zamierza podjąć, by zapewnić respektowanie przepisów prawa i uchronić Polskę przed kryzysem wizowym i zarzutami wspierania podmiotów prywatnych działających w sytuacji konfliktu interesów.
