Słowenia gościła szczyt Rady Europejskiej. Kraje zachodnie blokują rozszerzanie Unii

Premier Słowenii Janez Jansa.
Premier Słowenii Janez Janša. (Fot. Wikimedia)
REKLAMA
Nieformalny szczyt Rady Europejskiej zaczął się we wtorek 5 października w Słowenii. Omawiano sytuację w Afganistanie, także w kontekście migracji i na wniosek Francji, koncepcję autonomii strategicznej Unii Europejskiej. 6 października odbywa się z kolei ciąg dalszy w postaci szczytu UE–Bałkany Zachodnie.

Szczyt UE–Bałkany Zachodnie, który – jak podkreślił przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel – „będzie idealną okazją, by przypomnieć o strategicznym znaczeniu Bałkanów Zachodnich dla Unii oraz by omówić nasze zaangażowanie względem tego regionu”.

Za tymi słowami kryje się smutna rzeczywistość braku akceptacji na dalsze rozszerzenie Unii. Państwa UE są tu podzielone na dwa prawie równe obozy. Nie wszystkie kraje UE są gotowe na rozpoczęcie procesu akcesyjnego krajów regionu. Polska jest w obozie krajów, które chciałyby określić „europejską perspektywę dla Bałkanów Zachodnich”. Propozycje prezydującej w UE Słowenii, która chciała, aby UE zobowiązała się do określenia członkostwa Zachodnich Bałkanów do 2030 roku, odrzucono.

REKLAMA

Sceptyczne wobec procesu rozszerzenia są m.in. Francja, Holandia i Dania. W dokumencie końcowym z oporami udało się przepchnąć użycie samego terminu „rozszerzenie”… Francuska gazeta „Ouest France” zatytułowała doniesienia ze szczytu – „Unia Europejska próbuje uspokoić sfrustrowane Bałkany”.

Chodzi tu o przywódców Albanii, Bośni, Serbii, Czarnogóry, Macedonii Północnej i Kosowa. Egoizm UE wpycha te kraje w ramona współpracy z Chinami i Rosją. Francja, Dania i Holandia zamroziły np. negocjacje akcesyjne z Albanią i Macedonią Północną w 2019 r.

„Kilkakrotnie przygotowywaliśmy się do ślubu, ale goście nie dojechali” – komentował zachowanie Brukseli premier Albanii Edi Rama, dość otwarcie podając w wątpliwość wiarygodność UE. Premier Macedonii Północnej Zoran Zajew przypomniał, że jego kraj ma status kandydata od ponad dekady. Sytuacja tych krajów jest różna. Trzeba przypomnieć np., że Albania, Macedonia Północna i Czarnogóra są członkami NATO.

Źródło: PAP/ AFP/ Ouest France

REKLAMA