Poseł Szramka ma Covid-19. Jest w pełni zaszczepiony. „Bydlak mnie dopadł”

Paweł Szramka się zaszczepił i ma Covida, "koń by się uśmiał" Źródło: PAP, Pixabay, collage
Paweł Szramka się zaszczepił i ma Covida, "koń by się uśmiał" Źródło: PAP, Pixabay, collage
REKLAMA
Otrzymałem pozytywny wynik testu na Covid-19, pomimo szczepienia w sierpniu „bydlak mnie dopadł” – poinformował poseł Paweł Szramka (koło Polskie Sprawy). W rozmowie z PAP podkreślił, że ogólnie czuje się dobrze, ale`stracił węch.

– Właśnie otrzymałem pozytywny wynik testu na Covid-19. Pomimo szczepienia w sierpniu, bydlak mnie dopadł. Straciłem węch, dlatego zrobiłem test, ale ogólnie czuję się dobrze. Zaczynam kwarantannę. Trzymajcie się zdrowo – napisał poseł we wtorek wieczorem na Twitterze.

REKLAMA

Bardzo szybko pojawiły się oczywiście głosy, które mają ludziom tłumaczyć, że nic w tym dziwnego i mimo wszystko należy się szczepić.

Na przykład Paweł Doczekalski z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie napisał, że „szczepienie nie chroni przed infekcją (zachorowaniem), natomiast w zdecydowanej większości przypadków znacznie osłabia przebieg choroby”.

Zrobił test, a czuł się dobrze

Szramka powiedział PAP, że czuje się „całkiem dobrze”, a test przeprowadził tylko z tego powodu, że stracił węch. Po pozytywnym teście skontaktował się ze swoim lekarzem i otrzymał zalecenia.

– Natomiast na tę chwilę nie czuje jakoś bardzo źle, dlatego pozostaje izolacja – zaznaczył.

Będzie się leczył miodem, czosnkiem i „takimi rzeczami”

Pytany, czym się będzie teraz leczył, odparł, że dopóki czuje się dobrze, będzie korzystał z „domowych sposobów wzmacniania”. – Jakiś miód, czosnek, takie rzeczy – wymienił. Zwrócił uwagę, że najważniejsza jest odporność organizmu.

– Jednak ludzie zdrowi, odporni, nawet gdy złapali koronawirusa, przeszli go łagodnie, bez poważniejszych zachorowań. A wszystkie zgony, czy poważniejsze zachorowania były zwłaszcza wśród osób starszych, a bardzo mały odsetek wśród osób młodych. Dlatego najważniejsze, co musimy robić, bez względu na to, czy chodzi o koronawirusa, czy inne wirusy i choroby, to musimy dbać o swoje zdrowie i o swoją odporność – powiedział poseł.

Po co się szczepił?

Pytany, czy szczepiąc się myślał, że ominie go zagrożenie, przyznał, że nie podchodził tak do tego.

– Po prostu się zaszczepiłem, a złapanie koronawirusa może zdarzyć się każdemu i tak do tego podchodziłem – powiedział Szramka.

PAP zapytała posła także co sądzi o ewentualnym wprowadzeniu tzw. segregacji sanitarnej.

– Jestem raczej przeciwnikiem segregacji. Myślę, że jesteśmy w stanie sobie poradzić ze wszystkim bez klasyfikowania ludzi. Byłem też przeciwnikiem lockdownu, który zahamował gospodarkę, bo uważałem, że przedsiębiorcy są w stanie poradzić sobie z tym problemem sami, w ramach swojej działalności tak zabezpieczyć swoje miejsca pracy i dostęp dla klientów, że odbywałoby się to bezpiecznie. A zamykanie gospodarki i pozbawianie ich możliwości było błędem, i też było bezprawne, bo było wprowadzane rozporządzeniem – odpowiedział.

Źródło: PAP

REKLAMA