
Prezes PiS Jarosław Kaczyński był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Polityk stwierdził, że „nie obniżałby akcyzy”, ponieważ „dochodów państwa” nie należy ograniczać. Co innego przedsiębiorcy. Ci, zdaniem Kaczyńskiego, powinni ograniczyć „ekspansję dochodową”.
Wicepremier i prezes PiS był pytany, czy rząd powinien rozważyć możliwość obniżenia stawek akcyzy na paliwa, aby tym samym spadły ceny w detalu.
– Nie uważam, żeby akurat ta metoda, w tym momencie była najlepsza. Po prostu dlatego, że dla dokonania w Polsce zmian, pozytywnych zmian dla ogromnej większości społeczeństwa, a w gruncie rzeczy dla całego społeczeństwa, wymaga to pieniędzy (podatników – przyp. red.), więc ja bym dochodów państwa nie obniżał – powiedział Kaczyński.
Wicepremier zaznaczył, że rząd może tu wykorzystać rozmaite metody. – Sądzę, że coś takiego się stanie, będę za tym optował – dodał.
– Obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć tą cenę – twierdził.
Co innego jednak przedsiębiorcy.
– Natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową. Powinna być ograniczona dążność podmiotów gospodarczych do tego, żeby uzyskiwać wobec istniejącej sytuacji nadzwyczajne zyski – dodał.
„Jarosław Kaczyński, działacz komunistyczny” – skwitował na Twitterze słowa Kaczyńskiego Anarchokapitalizm.
„To się samo komentuje…” – stwierdził poseł Konfederacji Artur Dziambor.
To się samo komentuje… https://t.co/q0Ca6gEC92
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) October 16, 2021
Jarosław Kaczyński najwyraźniej zupełnie nie rozumie, że wysokie ceny ograniczają konsumpcję a przez to produkcję i wpływy do budżetu państwa spadają. Ale socjaliści zazwyczaj mają takie problemy z myśleniem…
Źródła: RMF FM/Twitter