
Austria jeszcze bardziej dociska osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19. Zasadę 3G zmienia na 2,5G.
Od 1 listopada w miejscach pracy w Austrii obowiązywać będzie paszport covidowy.
Zgodnie z rozporządzeniem paszport covidowy będzie obowiązkowy dla wszystkich, którzy w codziennej pracy mają kontakt z innymi ludźmi, np. w biurze czy urzędzie.
W Austrii, by mieć paszport covidowy i móc korzystać z wielu przywilejów, a od 1 listopada także móc iść do pracy, trzeba spełnić którąś z zasad 3G – geimfpt, genesen, getestet, czyli zaszczepiony, ozdrowiały lub przetestowany.
Niezaszczepionym nie wystarczy test antygenowy
Minister zdrowia Wolfgang Mueckstein zapowiedział, że taka zasada obowiązywać będzie tylko do połowy listopada. Po tym terminie w życie wejdzie zasada – jak sam ją określił – 2,5G.
Do paszportu covidowego nie będzie bowiem zaliczany test antygenowy. Ci, którzy nie są zaszczepieni przeciwko COVID-19, będą musieli wykonywać test PCR, czyli ten droższy i w teorii dokładniejszy. W przeciwnym razie nie zostaną dopuszczeni do pracy. O innych „przywilejach”, jak chociażby wyjście do kina czy restauracji, nie wspominając.
– Zaostrzamy nasze zasady i uważam, że to obecnie najwłaściwszy sposób – podsumował austriacki minister zdrowia Mueckstein.