
Do kolejnego w ostatnich dniach śmiertelnego wypadku doszło w centrum handlowym Złote Tarasy w Warszawie. Tym razem ofiarą tragicznego wypadku jest 40-letnia kobieta, która wypadła z czwartego piętra. Zmarła na miejscu. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Do wypadku doszło we wtorek 2 listopada tuż po godz. 14.30. Jak przekazał podinsp. Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, 40-letnia kobieta spadła z czwartego piętra na poziom -1. Ofiara zmarła na miejscu z powodu odniesionych obrażeń, mimo reanimacji podjętej przez służby ratownicze.
Na razie nie wiadomo wiele o okolicznościach tragedii. – W tej chwili nie wiemy, kim była ta osoba i czy spadła przez przypadek, czy wyskoczyła – zaznaczył policjant.
Sprawy nie chcieli komentować także przedstawiciele centrum handlowego. – Sprawa jest bardzo świeża. Nie komentujemy tego, co się stało. Nie jesteśmy uprawnieni do wypowiadania się, dopóki policja nie zakończy dochodzenia – oświadczono w biurze administracyjnym Złotych Tarasów.
Na miejscu zdarzenia pojawił się prokurator. Jak donosi „Gazeta Stołeczna”, Złote Tarasy nie zostały zamknięte. Wyłączono z użytku jedynie część schodów ruchomych na poziomie, a służby prowadziły prace.
To nie pierwszy śmiertelny wypadek w ostatnich dniach, do jakiego doszło w Złotych Tarasach w centrum Warszawy. 28 października tuż po godz. 19 w wyniku upadku z wysokości w tym samym centrum handlowym zginął mężczyzna. Także zginął na miejscu. Miał on dostać ataku padaczki i spaść z ruchomych schodów.
– Według wstępnych ustaleń był to nieszczęśliwy wypadek – mówił mł. asp. Rafał Rutkowski z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Źródła: Gazeta Stołeczna/Gazeta Wyborcza/wprost.pl