
„Bild” donosi, że już wkrótce oficjalnie może zakończyć się era prywatnych wiadomości. Unia Europejska chce bowiem, żeby producenci smartfonów i dostawcy czatów kontrolowalny wszystkie rozmowy. Ma to być robione pod pretekstem walki z wykorzystywaniem dzieci.
Niemiecki dziennik przypomina, że już w lipcu Parlament Europejski przegłosował „wykorzystanie technologii do przetwarzania danych w celu zwalczania wykorzystywania seksualnego dzieci w Internecie”. Jednak przepisy pozwalające na kontrolowanie czatów dla usług niezaszyfrowanych wygasają z końcem tego roku.
Bruksela jednak zapewnia, że pracuje nad przepisami, które umożliwią nieustanną kontrolę wiadomości, również tych z zaszyfrowanych czatów. Obecnie dostawcy poczty elektronicznej i komunikatorów skanują wiadomości wymieniane przez użytkowników, w tym przesyłane obrazy. Ma to pomóc w zidentyfikowaniu potencjalnych nadużyć i innych zagrożeń, zwłaszcza dla dzieci.
Przyjęta w lipcu unijna rezolucja dotyczy jednak tylko treści niezaszyfrowanych. Nowe rozporządzenie ma już jednak obejmować czaty szyfrowane. Oznacza to, że prywatne przestaną być m.in. wiadomości na WhatsAppie czy Telegramie.
Rodzi to obawy dotyczące zagrożenia prywatności wszystkich użytkowników. Przeciwnicy takich rozwiązań zwracają uwagę, że szczególnie szkodliwe pod tym względem jest automatyczne monitorowanie wiadomości w czasie rzeczywistym.
Protestują też dostawcy usług, którzy już w lipcu wyrażali swój sprzeciw w liście otwartym.
Źródło: bild.de