
REKLAMA
JE Abdel Fattah al-Sisi, prezydent Egiptu, zniósł stan wyjątkowy wprowadzony w 2017 roku, po zamachach bombowych na kościoły koptyjskie, w których zginęło 45 osób.
Od tego czasu był on regularnie przedłużany co trzy miesiące, mimo poprawy sytuacji, jeśli chodzi o bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju.
Dawał władzom Egiptu nadzwyczajne uprawnienia i pozwalał m.in. na aresztowania osób określanych mianem wrogów państwa.
REKLAMA
Mogły one być sądzone przed specjalnymi sądami, a władze wykorzystały stan wyjątkowy do walki ze swoimi przeciwnikami – zarówno liberałami, jak i islamistami.
Siły bezpieczeństwa Egiptu walczyły też z terrorystami z tzw. Państwa Islamskiego w północnej części półwyspu Synaj.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy w Świecie w numerze 45-46 „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.
REKLAMA