Ze strony Białorusi z broni pneumatycznej zostały ostrzelane stojące po polskiej stronie maszty oświetleniowe. Do Ministerstwa Obrony Narodowej zostanie wezwany attaché obrony Białorusi.
O niebezpiecznym zdarzeniu na łamach Polskiego Radia 24 poinformował wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
– Bodajże wczoraj w nocy od strony białoruskiej ostrzelane z broni pneumatycznej zostały nasze maszty oświetleniowe – powiedział wiceminister.
– Maszty zostały zniszczone – dodał. Jak wyjaśnił, takie maszty są w niektórych miejscach na granicy.
– To specjalne maszty z agregatami prądotwórczymi, które oświetlają ten pas graniczny – zaznaczył Skurkiewicz.
Zdarzenie potwierdziło w mediach społecznościowych Ministerstwo Obrony Narodowej.
„W okolicach Terespola ostrzelane zostały maszty oświetleniowe ustawione przez żołnierzy Wojska Polskiego na granicy z Białorusią. Reflektory zostały zniszczone w wyniku strzałów z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi” – poinformowano.
Minister Mariusz Błaszczak zapowiedział wezwanie do MON attaché obrony Białorusi.
Prowokacje białoruskich służb są absolutnie nieakceptowalne. Do Ministerstwa Obrony Narodowej zostanie wezwany attaché obrony 🇧🇾 w celu złożenia wyjaśnień dotyczących incydentu w okolicy Terespola. https://t.co/XaN22EuP8s
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) December 1, 2021
Koniec stanu wyjątkowego na granicy. Minister Kamiński wprowadził „nowe” zasady