
Niemal 6,5 mld złotych. Tyle pieniędzy z budżetu państwa i samorządów zostanie przeznaczone na trzynaste, dodatkowe pensje dla urzędników. Władze obiecywały, że dodatkowa wypłata zostanie zniesiona i nie będzie obciążała budżetu. Stało się jednak inaczej.
Jak co roku, urzędnicy państwowi i samorządowi otrzymają trzynastą pensję. Pomysł, który zakładał ograniczenie grupy osób, które otrzymywałby dodatkową wypłatę, upadł. Teraz trzeba wyekspediować prawie 6,5 mld złotych.
Obliczono, że likwidacja trzynastki tylko w administracji rządowej pozwoliłaby rocznie zaoszczędzić ok. 5 ml złotych. Kancelaria premiera pracowała nad tzw. kodeksem urzędniczym, który zakładał m.in. likwidację przywileju dla części urzędników.
ZOBACZ: Ostro! Prof. Zybertowicz krytykuje Andrzeja Dudę. „To poszło za daleko”
Zaoszczędzone pieniądze miały być przeznaczone na premie dla najbardziej pracowitych pracowników administracji.
Jak ustalili reporterzy Faktu, na wypłaty dla urzędników z budżetu państwa trafi 2,4 mld zł. Samorządy muszą dołożyć kolejne 4 mld zł.
Pierwsze trzynastki trafią do urzędników już w styczniu. Ostatnie w marcu.
Warto przypomnieć, że w swoim exposé Mateusz Morawiecki mówił o odchudzeniu administracji. Miało to nie tylko przynieść oszczędności dla budżetu państwa, ale również uprościć i usprawnić działania urzędów.
SPRAWDŹ:To nie Lidl, ani nie Biedronka. Do Polski weszła nowa sieć supermarketów. Tu ceny będą najniższe
Wygląda jednak na to, że PiS, podobnie jak poprzednicy, w dalszym ciągu zamierza utrzymywać armię urzędników, za których płaca zwykli obywatele.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:im trafił rakietą we własne miasto. „200 kilometrów na północ od stolicy”. Nie wiadomo, ilu ludzi zginęło [VIDEO]
Źródło: money.pl/nczas.com