KSW Team w żałobie. Nie żyje Rafał Hołubczuk

Rafał Hołubczuk z KSW Team nie żyje.
Rafał Hołubczuk z KSW Team nie żyje. (Fot. FB)
REKLAMA
Niespodziewanie zmarł Rafał Hołubczuk z KSW Team. Z największą polską organizacją MMA związany był niemal od początku jej istnienia. Odpowiadał za koordynację produkcji. Miał 39 lat.

O śmierci Hołubczuka poinformował na Instagramie Maciej Kawulski, jeden z szefów KSW.

Następnie organizacja KSW o niespodziewanej śmierci producenta poinformowała na Facebooku.

REKLAMA

„Z olbrzymim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł jeden z filarów KSW, Rafał Hołubczuk.

Człowiek, który w dużej mierze odpowiadał za show audiowizualne gal, tak uwielbiane przez fanów naszej organizacji. Przede wszystkim jednak, zmarł człowiek, który żył pełną piersią, czerpał mnóstwo radości z tego, co robił i swoim uśmiechem zarażał wszystkich wokół. Już nigdy gale KSW nie będą takie same bez jego głosu dyrygującego całym spektaklem z reżyserki. Był z nami niemal od początku i pozostanie w naszych sercach i wspomnieniach na zawsze.

Cały team KSW pogrążony w żalu składa kondolencje rodzinie Rafała i j jego bliskim” – napisano.

Hołubczuka w emocjonalnym wpisie pożegnał Karol Bedorf, były mistrz wagi ciężkiej organizacji KSW.

„Rafał był wspaniałym człowiekiem … zawsze pytał mnie przed wejściem do klatki : jak długo ma grać muzyka…, jak długo ma puszczać chłodny dym przy wejściu … jak mocno ma świecić światłami żebym się nie wkurzał… pytał też : co u Twojego Boryska ? Jakie mam plany na „wolny czas” lub kiedy znowu jadę w góry… Rafciu, odpoczywaj… to była świetna przygoda” – napisał Bedorf (pisownia oryginalna).

Sześć dni wcześniej Kawulski poinformował na Instagramie, że Hołubczuk „toczy najważniejszą walkę w swoim życiu”.

„Czekamy bracie na twój powrót. Bądź silny i nie poddawaj się. Dobrze wiesz jak to jest walczyć do końca. (…) Teraz to ty toczysz najważniejszą walkę w swoim życiu. Wiedz, że każdy zawodnik, któremu dałeś przestrzeń na swoim evencie, każdy w branży i wreszcie każdy w naszej firmie wierzy, czeka i wysyła ci to wszystko co ty dawałeś nam: szacunek, wiarę, uwagę i obecność” – pisał Kawulski.

Przyczyny śmierci nie podano.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez 🙏 Maciej Kawulski (@kawul_ksw)

REKLAMA