
Pałac prezydencki głowi się, co zrobić z tzw. Lex TVN, które nieoczekiwanie przepchnął Sejm. Ustawa budzi duże kontrowersje, a w tle jest jeszcze niewygodna z punktu widzenia PiS poprawka Konfederacji.
Zawierucha nad ustawą „Lex TVN” wróciła. Sejm przepchnął ją w sierpniu, Senat odrzucił we wrześniu, a potem nastąpiła długa cisza. Nieoczekiwanie Sejm wrócił do ustawy w drugiej połowie grudnia, odrzucił weto Senatu, co sprawia, że „Lex TVN” trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Duda i jego świta zastanawiają się, jak wyjść z całej sytuacji z twarzą. Prezydent kilka miesięcy temu zapowiadał weto, ale teraz taki pewien już nie jest.
Poprawka Konfederacji w Lex TVN
W „Lex TVN” znalazła się poprawka Konfederacji, nieoczekiwanie przegłosowana podczas trzeciego czytania ustawy. Poprawka ta jest dość znacząca z punktu widzenia PiS, bo kasuje dotychczasową formę powoływania władz mediów publicznych. Środowiska wolnościowe, narodowe i konserwatywne mówiły wówczas o podrzuceniu „kukułczego jaja” władzy.
Według doniesień „Rzeczpospolitej” poprawka Konfederacji zostanie wykorzystana przez Pałac Prezydencki do złożenia wniosku do TK o sprawdzenie zgodności ustawy z konstytucją.
W ten sposób Duda miałby zrzucić z siebie ciężar decyzji o „Lex TVN”. TK natomiast mógłby trzymać ustawę długo w zamrażarce i wyciągnąć w „odpowiednim” momencie.
„Rzeczpospolita” twierdzi, że w PiS pojawił się plan, jak poprawkę Konfederacji usunąć. Otóż TK miałby uznać przepis zaproponowany przez Konfederację za niekonstytucyjny, a resztę ustawy za konstytucyjną.
Według niektórych prawników poprawka Konfederacji jest niezgodna z konstytucją z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że obecny tryb wyboru członków KRRiT określa konstytucja, czego nie może zmieniać ustawa. Po drugie, została dodana do ustawy w wadliwym trybie, bo na etapie trzeciego czytania.
– Nie ma u nas intencji, by zakopać tę ustawę, ale raczej, by weszła ona w życie. Przez wiele tygodni pisano, że ma ona od czegoś odwracać uwagę, coś przykryć. To nieprawda. Od początku przewidywaliśmy, że projekt wejdzie w życie – mówi „Rzeczpospolitej” wpływowy polityk Zjednoczonej Prawicy.
To oznaczałoby, że po wniosku Dudy TK zaakceptuje ustawę, uchylając tylko poprawkę Konfederacji.