14 grudnia pozytywny, 15 grudnia ozdrowieniec. Jacek Kurski w koronie

Jacek Kurski/fot. PAP/Bartłomiej Zborowski/TVP
Jacek Kurski/fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
REKLAMA
Czy prezes TVP i „były” polityk PiS Jacek Kurski poleciał do Paryża na konkurs Eurowizji Junior, pomimo pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa? Coraz większe zamieszanie po szokującym tekście „Onetu”. Jest zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

W Wigilię Bożego Narodzenia „Onet” napisał, że „Jacek Kurski 12 grudnia zgłosił się do szpitala MSWiA w Warszawie jako osoba bezobjawowa, która miała kontakt z chorym na COVID-19”. Pierwszy test nie wykazał zakażenia, ale drugi był już pozytywny.

„Badanie o numerze CN68343232 zostało wykonane 14 grudnia o godz. o 17:44. Ponieważ zlecenie było „na cito”, wynik był gotowy już kilka godzin później, o 22:41. Onet widział opis wyniku testu. Jest jednoznaczny: „Wykryto RNA wirusa SARS-CoV-2”. Test wykonano metodą PCR, która jest uznawana za najdokładniejszy sposób rozpoznania wirusa i daje najbardziej precyzyjne wyniki między 7. a 14. dniem od kontaktu” – informuje portal.

REKLAMA

W takiej sytuacji szary obywatel trafia na 10-dniową izolację. Tymczasem prezes TVP kilka dni później był w Paryżu na konkursie Eurowizji Junior.

Kurski i szpital MSWiA wydali oświadczenia

Szpital MSWiA wydał oświadczenie w tej sprawie.

W dniu 14 grudnia 2021 r. w CSK MSWiA rzeczywiście zostało wykonane badanie metodą rtPCR z oceną cykli detekcji próbki pobranej od Pana Jacka Kurskiego. Badanie to zostało wykonane po okresie aktywnej fazy choroby w celu potwierdzenia statusu ozdrowieńca tzn. czy wydalane jeszcze RNA wirusa (fragmenty łańcucha RNA) jest czy też nie jest patogenne (zaraźliwe) – przekazał szpital w oświadczeniu.

Interpretacja wyniku badania RT-PCR o treści wykryto RNA wirusa SARS – CoV-2” wskazuje na późny okres po infekcji COVID-19, tj. wykrycie genomu wirusa pomiędzy 30 a 35 cyklem badania. Powyższe miało korelację z obrazem klinicznym oraz wywiadem, jak również ujemnymi wynikami testów antygenowych przeprowadzonych u pana Jacka Kurskiego – podkreślił szpital.

Szpital twierdzi także, że „całość obrazu klinicznego Pacjenta wskazywała na okres ozdrowieńczy COVID-19, w dniu 15 grudnia 2021 roku”.

„CSK MSWiA zwrócił się do PSSE w Warszawie z wnioskiem o zakończenie okresu izolacji pacjenta z uwagi na uznanie go za ozdrowieńca, co nastąpiło w dniu 15 grudnia 2021 roku” – dodano w oświadczeniu.

Szpital MSWiA podkreślił, że w związku z całą sprawą „badanie przeprowadzone w dniu 14 grudnia 2021 r. w CSK MSWiA nie może być podstawą do twierdzenia, iż pan Jacek Kurski w dniu 19 grudnia 2021 r. miał koronarwirusa”.

Oświadczenie ws. pobytu w Paryżu po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa wydał Jacek Kurski. Co zrozumiałe, prezes TVP broni sam siebie i zapowiada pozew wobec „Onetu”.

W związku z oszczerczą publikacją Onet.pl sugerującą, że stawiam się ponad prawem, lekceważę procedury i stwarzam zagrożenie, informuję, że 14.12.21 po przejściu infekcji SARS Cov-2, w wyniku badań i obowiązujących procedur med. uzyskałem status ozdrowieńca. Onet dla oszczerczego ataku politycznego posunął się do złamania tajemnicy lekarskiej, wykradzenia tajnych danych o zdrowiu i bezmyślnej, antynaukowej interpretacji tych danych. To czyny bandyckie i kryminalne” – twierdzi Kurski.

Jako powód pozwu Kurski wskazuje m.in. na domniemane przestępstwo Onetu „przeciwko danym osobowym (art. 107 ust.), bezprawnym uzyskaniem (art. 267 KK) i ujawnieniem informacji (art. 266 par. 1 KK)”.

Co ciekawe TVP wspiera narrację rządową w kwestii łamania tajemnicy medycznej u Polaków, ale gdy do takiego łamania dochodzi u Kurskiego, to już wielkie oburzenie.

Tymczasem poseł KO Adam Szłapka złożył zawiadomienie do prokuratury.

Kilka ciekawych pytań zadał w związku ze sprawą adwokat Piotr Schramm.

„Czy w związku ze sprawą Pana Jacka Kurskiego powinniśmy rozpocząć publiczną debatę nt. (1) przydatności testów PCR do diagnozowania SC2, oraz (2) możliwości pozbawiania ludzi wolności (areszty domowe) na podstawie „pozytywnego” wyniku testu PCR?” – napisał Schramm na Twitterze.

Zwykły szary człowiek nawet nie słyszał o tym, że można zbadać „wykrycie genomu wirusa pomiędzy 30 a 35 cyklem badania”, co pozwoli uzyskać status ozdrowieńca.

Jak u Orwella: „Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych…”

REKLAMA