Prezydent Iranu Ebrahim Raisi w orędziu noworocznym złożył życzenia chrześcijanom z okazji „chrześcijańskiego nowego roku”. Przywódca państwa, w którym ponad 99 proc. obywateli to muzułmanie, nazwał założyciela Jezusa Chrystusa symbolem oporu przeciwko ciemiężcom.
Iran to państwo zamieszkane prawie wyłącznie przez muzułmanów. Dlatego dużym echem w świecie odbiło się noworoczne orędzie prezydenta Raisiego, który postanowił mówić w nim o Jezusie Chrystusie.
Nowy Rok prezydent określił właśnie mianem urodzin Jezusa Chrystusa i stwierdził, że muzułmanie szanują Go tak samo jak chrześcijanie.
Polityk powiedział, że Jezusa objawia światu Ducha Świętego (Ruhollah) i jest drogą do szczęścia – również dla wyznawców Islamu.
Prezydent powiedział, że Jezus jest ucieleśnieniem oporu przeciwko ciemiężcom i inspiracją dla dusz poszukujących wolności w ich walce z dyktatorami.
Raisi z szacunkiem wyraził się także o Maryi – matce Jezusa i przypomniał, że również ona jest często wspominana w Koranie.
Wśród życzeń noworocznych prezydent wyraził nadzieję, że świat powróci do cnót, które wyznają religie abrahamowe, czyli islam, chrześcijaństwo i judaizm.
Źródło: IRNA
