Francuski biznesmen Olivier Arias chce zrobić na przekór rządowi i od teraz zamierza zatrudniać jedynie pracowników niezaszczepionych na covid.
W Zachodniej Europie, ale nie tylko, bo i w Polsce w obozie rządzącym rodzą się takie pomysły, ludzie są segregowani ze względu na to, czy przyjęli preparat na covid czy nie. Segregacja jest szczególnie częstym zjawiskiem w miejscach pracy.
W Polsce to PiS i partie rzekomo „totalnej” opozycji są za tym, by pracodawca mógł inwigilować pracowników pod kątem zdrowia i odsuwać od pracy tych, którzy są niezaszczepieni.
Na Zachodzie takie zjawiska są już niestety czymś zupełnie normalnym. Nie wszyscy przedsiębiorcy godzą się jednak na taki obrót spraw.
Biznesmen Olivier Arias poinformował w swoich mediach społecznościowych, że zamierza teraz zatrudniać niezaszczepionych. Stwierdził, że jego decyzja wynika z tego, iż szuka do pracy ludzi inteligentnych.
– Od2022 roku wolę zatrudniać nieszczepionych. Byłem na tyle głupi, by uwierzyć w nonsens rządu, teraz wiem o tym i szukam inteligentnych ludzi do mojej firmy – napisał 19 grudnia na Twitterze.
Je privilégie l’embauche de non vaccinés des 2022. J ai été assez bête pour croire aux bêtises du gouvernement en début de pandémie, maintenant je sais et je recherche des gens intelligents pour mon entreprise. Merci de RT #Desobeissancecivile #VeranDemission #PassSanitaires
— Arias (@Arias67576160) December 19, 2021
