
Do szokującej sceny doszło podczas próby aresztowania czarnoskórego mężczyzny w Paryżu. Agresywny, nie chciał słuchać poleceń policjantów. Prowokował słownie funkcjonariuszy do ataku. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności został przez nich podpalony. Całość zarejestrowała kamera.
Do szokującego zdarzenia doszło w Paryżu na Placu Narodu w 2013 roku, ale dopiero teraz ujawniono nagranie ze zdarzenia.
Policjanci próbowali aresztować czarnoskórego mężczyznę z licznymi ranami na ramionach i klatce piersiowej.
Wysoki na ponad 180 cm, nie zamierzał współpracować. Prowokował i obrażał funkcjonariuszy. Krzyczał, żeby porazili go paralizatorem. Policjanci odmawiali.
Mężczyzna został kilkukrotnie uderzony pałką teleskopową w nogi. Mimo to w dalszym ciągu opierał się funkcjonariuszom. Policjanci zdecydowali się użyć ostrzejszych środków.
Jeden z nich, stojąc blisko mężczyzny, zaczął pryskać na niego gazem. Nieszczęśliwy wypadek sprawił, że nie zauważył tego drugi z funkcjonariuszy, który właśnie celował w mężczyznę z paralizatora.
Kiedy wystrzelone elektrody teasera trafiły w stawiającego opór, jego ciało stanęło w ogniu. Wszystko za sprawą rozpylanego w kierunku mężczyzny gazu.
PRZECZYTAJ: Szokujące wyniki badań wśród muzułmańskich studentów w Niemczech. Niemcy mają problem
Podejrzany przewrócił się na ziemie i zaczął jęczeć z bólu. Funkcjonariusz, który strzelił do niego z paralizatora, zaczął krzyczeć do swoich kolegów, żeby przestali pryskać na mężczyznę gazem.
By ugasić płomienie, rzucił się na leżącego na ziemi poszkodowanego. Jak wynika z policyjnego raportu, mężczyzna został później aresztowany, a wyniku całego zajścia nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń. Całość nagrała kamera na policyjnym mundurze.
Nagranie zamieszczone poniżej pochodzi z 2013 r. Jednakże dopiero teraz ujrzało światło dzienne. Został opublikowane na serwisach Twitter i Facebook. Policja wszczęła w tej sprawie wewnętrzne dochodzenie.
ZOBACZ: „Normalna” paryska studentka – bawiła się, tańczyła, piła alkohol i planowała masakrę
Jak donosi brytyjski portal dailymail.co.uk to już kolejne z długiej serii nagrań, które pokazują brutalność paryskiej policji.
Źródło: dailymail.co.uk