Pomorska „Gazeta Wyborcza” dotarła do utajnionego raportu TVP Gdańsk. Z dokumentu wynika m.in., że czterech z siedmiu kolejnych porannych wydań „Panoramy” nie oglądał (statystycznie!)… żaden widz! Analiza objęła okres jednego tygodnia (dokładnej daty nie określono). Raport przygotowała warszawska centrala telewizji publicznej. Jak anonimowo powiedział jeden z członków rady programowej „z badania wynika, że wielu audycji nikt nie ogląda. Proszę zrozumieć, że nikt to naprawdę znaczy: zero widzów”.
Metoda prowadzenia badania może budzić zastrzeżenia. Z informacji GW wynika, że analizę przeprowadzono w oparciu o dane z odbiorników telemetrycznych ustawionych na telewizorach (na Pomorzu działa ich sto; ogólnopolskie wskaźniki oglądalności opracowuje się na podstawie danych pochodzących z tysięcy takich urządzeń). Jest więc mało prawdopodobne, aby absolutnie nikt nie włączył telewizora (choćby na chwilę) w trakcie emisji programu. Nie zmienia to jednak faktu, że ich oglądalność jest żenująco niska – potwierdzają to sami pracownicy TVP; widać to również po kosztach emisji reklam.
Przewodniczący Rady Programowej TVP Gdańsk – Andrzej Liss – przekonywał dziennikarzy, że „badania statystyczne są rzeczą wtórną” i tak czy inaczej „należy przywrócić finansowanie mediów publicznych z abonamentu, bo nam telewizja umrze, a jako pierwsze odejdą ośrodki regionalne”.
